Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Co się stało?

Do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej doszło w nocy z wtorku na środę. Jak poinformował wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, wszystkie obiekty, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone.

Reklama

Obecnie trwają działania, które mają na celu odnalezienie i zabezpieczenie miejsc, w których spadły ich fragmenty. Prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk pozostają w stałym kontakcie z szefem MON oraz przedstawicielami NATO. Zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów. W BBN odbędzie się również odprawa z udziałem głowy państwa i szefa rządu. Minister obrony przerwał wizytę w Londynie, gdzie miał uczestniczyć w spotkaniu ministrów obrony państw Grupy E5, i powraca do kraju.

Rosyjskie drony nad Polską. Co dzieje się na miejscu zdarzenia?

Na miejscu zdarzenia prowadzone są działania neutralizujące zagrożenie. Biorą w niej udział Policja, Straż Graniczna i Państwowa Straż Pożarna. Alarm ogłoszono w jednostkach policji z garnizonów podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego. Wschodnie struktury Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego zostały postawione w stan pełnej gotowości.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że operacja wojskowa nadal trwa. Jest apel do mieszkańców, by pozostali w domach. Najbardziej zagrożone województwa to: podlaskie, mazowieckie i lubelskie. Ostrzeżenia związane są z nocnym wydarzeniami, czyli atakiem dronów przez Federację Rosyjską na cele w Ukrainie. Podczas tej akcji polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona.

Reklama

Apel Sztabu Generalnego. Wydano specjalny komunikat

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych określiło incydent jako "bezprecedensowy w skali", wskazując, że był to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli. W odpowiedzi Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił procedury obronne, a wojsko podjęło działania w celu neutralizacji zagrożenia. Wydany został komunikat, w którym służby proszą, by nie zbliżać się i nie dotykać, jeśli natrafimy na znalezisko.

W trosce o bezpieczeństwo apelujemy do mieszkańców: w przypadku odnalezienia zestrzelonych dronów lub ich fragmentów nie należy się do nich zbliżać, dotykać ani ich przenosić. Takie elementy mogą pozostawać niebezpieczne i muszą być sprawdzone przez patrole saperskie - brzmi komunikat Sztabu Generalnego opublikowany na platformie X.

Prosimy, aby każde znalezisko zgłosić pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren - czytamy.