Największe opóźnione inwestycje. LISTA projektów, które zaliczyły poślizg
1 Polski gazoport to jedna z największych tego typu inwestycji w Europie. W grę wchodzi bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju – dzięki terminalowi będziemy mogli odbierać skroplony gaz ziemny drogą morską, uniezależniając się po części od dostaw rosyjskich. Na początku marca NIK w swym raporcie ocenił, że „niewłaściwa realizacja zadań przez spółki Gaz-System oraz Polskie LNG i nieskuteczny nadzór ministerstw sprawiły m.in., że wciąż nie uruchomiono gazoportu”. Ten miał być gotowy latem 2014 roku. Teraz ze strony rządu płyną sygnały, że inwestycja jest gotowa w 96-97 procentach. ZOBACZ JAK WYGLĄDA BUDOWA GAZOPORTU>>>
Media
2 Przesuwanie terminów oddania centralnego odcinka II linii metra w pewnym momencie przybrało charakter groteski. Inwestycja miała być gotowa jeszcze na Euro 2012. W trakcie kampanii do wyborów samorządowych prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecywała, że nową linią warszawiacy pojadą 9 lub 14 grudnia. Potem zaczęto mówić o pierwszym kwartale 2015 roku. W końcu, po ponad 5 latach od podpisania umowy na budowę, 8 marca br. II linia ruszyła. Dziś jeździ nią średnio 106 tys. osób. ZOBACZ ZDJĘCIA Z OTWARCIA II LINII METRA>>>
Newspix / FOTON NEWSPIX.PL
3 Zgodnie z pierwotnym planem Ministerstwa Obrony Narodowej Polska powinna dostać dwa okręty do 2022 roku i jeden do 2030. Umowa na ich dostarczenie przez wybranego w przetargu dostawcę miała być podpisana w 2013 roku. Jednak projekt w dalszym ciągu jest w „fazie analityczno-koncepcyjnej”. Jeszcze do jesieni 2014 roku urzędnicy twierdzili, że okręty nie będą miały pocisków manewrujących (np. Tomahawk). Zdanie zmienili pół roku temu, a przez to przygotowanie przetargu kolejny raz się przedłuży. Szacuje się, że cały projekt jest już opóźniony o ponad 3 lata. Wartość kontraktu wynosi 7-9 mld zł. CZYTAJ WIĘCEJ: MON kupi okręty podwodne razem z pociskami manewrującymi
Shutterstock
4 To jedna z największych inwestycji miasta, która rodzi się w bólach. Szacunkowy koszt całej inwestycji to 1,75 mld zł. Pierwotne plany stanowiły, że inwestycja będzie gotowa do lutego 2015 roku. Jednak już rok temu wiadomo było, że termin ten nie zostanie dotrzymany ze względu na podziemne jezioro na wysokości ul. Niciarnianej i konieczność przeprojektowania tunelu prowadzącego do stacji. W związku z tym termin zakończenia prac przesunięto na 30 września 2015 roku. Ten termin jest również niepewny w związku z problemami przy budowie dróg wokół dworca.
Newspix / FOTO SLAWOMIR JARMUSZ
5 Na razie kierowcy mogą korzystać z połowy obwodnicy (część południowa – S2 i trasa S8). I to też na pół gwizdka, bo mimo że trasa S2 ma od trzech do pięciu pasów w każdą stronę, nadal nie posiada statusu drogi ekspresowej (zamiast zwyczajowych na ekspresówkach 120 km/h, mogą się na niej poruszać najwyżej z prędkością 100 km/h). Dopiero teraz, po niespełna dwóch latach, trwają przymiarki do przesunięcia latarni, które – jak się okazało – znajdują się zbyt blisko barierek linowych. Po ich przeniesieniu we właściwe miejsca, trasa stanie się pełnoprawną ekspresówką. Domknięcie warszawskiego ringu od strony wschodniej (od węzła Drewnica obok Marek do Zakrętu, gdzie zaczyna się trasa w stronę Lublina), zgodnie z obietnicą premier Ewy Kopacz zawartą w jej exposé, miało nastąpić do 2020 roku. Jak jednak usłyszeli kilka dni temu mazowieccy samorządowcy podczas spotkania z przedstawicielami GDDKiA, bardziej realny jest 2022 rok.
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję