Rozkaz gen. Franciszka Gągora ma zezwolić na akcje takie jak wypady grup zwiadowczych i desanty ze śmigłowców. Chodzi m.in. o ochronę sierpniowych wyborów prezydenckich w Afganistanie. O rozkazie napisała "Gazeta Wyborcza". Zaznaczyła przy tym, że mandat polskich sił w Afganistanie się nie zmieni - misja nadal będzie miała charakter doradczo-szkoleniowy, a nie operacyjny.

Reklama

>>>Polacy będą atakować talibów

"Jeżeli jesteśmy w Afganistanie bez żadnych ograniczeń narodowych co do użycia naszego kontyngentu, to dobrze, dlatego że Afganistan jest dzisiaj testem sprawności i sensowności Paktu Północnoatlantyckiego" - powiedział Stasiak, zapytany o ocene tego rozkazu.

Nawiązując do zbliżającego się 50-lecia NATO, Stasiak ocenił, że to "piękny i wspaniały pakt, który wspaniałe rzeczy osiągnął". "Tyle że jest pytanie o jego przyszłość dzisiaj. Polska powinna odegrać bardzo poważną rolę w rewitalizacji NATO, w przywróceniu mu sprawności" - podkreślił wiceszef prezydenckiej kancelarii.

Reklama

>>>Zachód sam nie pokona afgańskiej rebelii