Pierwszy raz jako minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz pojawił się w kompleksie przy ul. Batorego wczoraj ok. godz. 16. Kilka godzin wcześniej odbyło się tam pożegnanie wiceministra Michała Deskura. „W związku z propozycją przejścia do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wiceminister Michał Deskur złożył rezygnację ze stanowiska podsekretarza stanu w MSW” – głosił oficjalny komunikat biura prasowego.
To oznacza, że nowy minister będzie miał wolną rękę w wyborze wiceministra nadzorującego największego pracodawcę w Polsce – 120-tysięcznej policji o niemal 10-miliardowym budżecie. Od miesiąca jest również wolne stanowisko dyrektora departamentu nadzoru nad policją. Według strony internetowej resortu to stanowisko nadal zajmuje Jacek Zalewski, który jednocześnie był funkcjonariuszem policji.
– Dyrektor Zalewski sam złożył wniosek do komendanta głównego policji o odwołanie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w związku z przejściem na emeryturę i wniosek został przyjęty – odpowiada DGP rzecznik Małgorzata Woźniak.

Konflikt o informatyzację

Reklama
Jak wynika z informacji DGP, jedna z ostatnich decyzji odchodzącego ministra Jacka Cichockiego dotyczyła zmiany personalnej. – 25 lutego został odwołany dyrektor departamentu prawnego MSW Andrzej Rudlicki – informuje nas rzecznik Małgorzata Woźniak. O znaczeniu tego urzędnika świadczy to, że jednocześnie reprezentował on interesy MSW w radzie nadzorczej państwowej PWPW. – To efekt zaostrzającego się konfliktu wewnątrz resortu o dalszą informatyzację państwa – komentuje jeden z naszych rozmówców.
Reklama
Sam dyrektor Rudlicki nie odbierał wczoraj służbowej komórki. Jednak, według kilku naszych źródeł, minister Cichocki nie był zadowolony z przedłużającego się braku zgody departamentu prawnego na kształt umowy z jedną z firm branży informatycznej.
Nowy minister ma same pola minowe. Zadawnione i całkiem świeże problemy z rejestrami państwowymi, informatyzacją administracji, a także rozgrzebaną reformę w centrali policji i służbach specjalnych – komentuje w rozmowie z DGP jeden z poprzedników Bartłomieja Sienkiewicza.

Kontrowersyjny plan

Odchodzący tandem ministrów Cichocki – Deskur zdążył wydać zgodę na plany reorganizacji Komendy Głównej Policji. Jak informowaliśmy na naszych łamach, komendant główny Marek Działoszyński zaproponował 18 dotychczasowych biur ścisnąć do 11.
Jednak plan ma też kontrowersyjne punkty. Zakłada likwidację w centrali policji trzech wyspecjalizowanych wydziałów: przestępczości gospodarczej, zwalczania korupcji oraz odzysku mienia. Jednocześnie nie dotyka pionów uznawanych za generujące biurokrację, np. logistyki. Reforma ma też objąć wizytówkę policji, czyli Centralne Biuro Śledcze, które w końcu miało uzyskać większą samodzielność, porównywalną z komendami wojewódzkimi w całym kraju. Tymczasem w biurze trwa dwuwładza: jest dyrektor CBŚ i inny pełnomocnik do zreformowania biura.
– Czekamy również na szczegóły dotyczące zapowiadanej korekty w służbach specjalnych – mówi przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych, poseł PiS Marek Opioła.
Nie wiadomo, jakie jest zdanie nowego ministra w sprawie zarysu reformy, którą opracowywał minister Jacek Cichocki wraz z szefem resortu obrony Tomaszem Siemoniakiem. Na razie ogłoszenie kształtu tych zmian zostało, po raz kolejny, przełożone.