"Trzeba skończyć z finansowaniem z budżetu państwa spotów i bilboardów partii politycznych" - powiedział dziś w Radiu ZET Zbigniew Chlebowski z PO. Dodał, że jego partia już w najbliższy wtorek złoży marszałkowi Sejmu projekt o zawieszeniu finansowania partii politycznych z budżetu. Jedną z konsekwencji tego rozwiązania będzie koniec partyjnych spotów, nadawanych w rzeczywistości za pieniądze podatników. Pomysł PO ma jednak małe szanse na realizacje. Inne partie go nie popierają.

Reklama

>>>Wielki zgrzyt o pieniądze w koalicji PO-PSL

Częściowo zgodził się z nim Wojciech Olejniczak. "SLD chce ograniczenia wydawania pieniędzy na bilboardy i spoty oraz na gabinety polityczne. Gabinety polityczne w samorządach powinny być zlikwidowane i ograniczenie w ministerstwach do góra trzech osób" - powiedział. Dodał, że SLD na zgadza się jednak na pełne zawieszenie finansowania partii politycznych z budżetu.

"Jest dysproporcja w mediach. Partie mają prawo publicznie prezentowania swoich poglądów. Trzeba wprowadzić równość wszystkich partii w mediach, bo PO ma większe możliwości" - zaprotestował natomiast Przemysław Gosiewski. Dodał, że PiS prowadzi monitoring programów informacyjnych i partia rządząca w nim dominuje. PiS prowadzi też teraz dużą kampanię medialną.

Reklama

>>>Partie bez reklamy w TV i na billboardach

"Zawładnęliście mediami, a teraz Pan płacze, że was w mediach nie ma" - odciął się Gosiewskiemu Chlebowski.