Wielu ludzi gromadzących się przed Pałacem Prezydenckim ma ze sobą przepasane kirem flagi państwowe. Są też transparenty z zapewnieniami pamięci o ofiarach. Na innych widnieją hasła polityczne. Jeden głosi: "WSI+KGB=ZAMACH".
Na innym, z wizerunkami Józefa Stalina i Władymira Putina napisano "1940-2010 ludobójstwo". Flamastrem, na tym samym transparencie ktoś dopisał słowa "Donald=Bronek", przy czym literę "L" w słowie Donald zastąpiono swastyką, a literę "R" w słowie Bronek - sierpem i młotem.
Naprzeciwko pałacu ustawiono scenę, na której od rana występują aktorzy i muzycy. Grały już orkiestry góralskie, obecnie recytowane są wiersze Cypriana Kamila Norwida, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, a także rymowane utwory Marcina Wolskiego.
Były próby handlu zniczami przed Pałacem Prezydenckim bez wymaganego zezwolenia - informuje rzeczniczka Straży Miejskiej Monika Niżniak. Nałożono dwa mandaty na handlujących.
Według Niżniak od niedzielnego poranka przed Pałacem Prezydenckim strażnicy zlikwidowali 3 stoiska, na których sprzedawano znicze bez stosownego pozwolenia na handel i nałożono 2 mandaty karne na handlujących.
Dodała, że udaremniono też próby sprzedaży zniczy z samochodów. "Handlarze usiłują ominąć zakaz nosząc z sobą po kilka zniczy i próbując je sprzedać pokątnie w tłumie. Dopóki nie złapiemy takiej osoby za rękę, nie możemy jej nic zrobić" - mówiła rzeczniczka.