Po przesłuchaniu w czwartek wieczorem bokser został zwolniony do domu. Dziewiętnastego lipca ma się stawić w sądzie. Zarzuty, które postawił prokurator są dużego kalibru. Porwanie, napaść seksualna i nielegalne posiadanie broni.

W przeszłości Gołota już miał problemy z prawem. W 1997 r. gdański sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za rozbój. Pięściarz - bandyta w restauracji Zazamcze we Włocławku pobił jednego z gości lokalu, sterroryzował go pistoletem gazowym i zabrał mu ubranie. Zaraz potem Gołota uciekł z Polski i rozpoczął karierę zawodową w USA.

Gołota czterokrotnie walczył o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej, ale ani razu nie zdobył tytułu. Ostatnią walkę stoczył przed rokiem - po zaledwie 53 sekundach został znokautowany przez Amerykanina Lamona Brewstera.



Reklama