Pomysł jest prosty, na stronie rejestrujesz rower podając jego numer seryjny (jest umieszczony na ramie) i zamieszczasz jego zdjęcie. W sklepie rowerowym odbierasznaklejkę, którą umieszczasz na ramie. Naklejki mają być wkrótce rozdawane w sklepach rowerowych. Lista sklepów, w których będą dostępne zostanie opublikowana na stronie bazarowerów.pl

Reklama

Złodziej zanim zdecyduje się ukraść ci rower będzie wiedział, że o kradzieży na pewno zostanie poinformowana policja i cała rzesza internautów. Ponadto, jeśli będzie chciał sprzedać skradziony rower, będzie się musiał liczyć z tym, że potencjalny kupiec sprawdzi, czy rower kupuje zgodnie z prawem - od prawowitego właściciela. Nabywca będzie mógł to zrobić na stronie internetowej lub przez komórkę.

Twórcy strony nie pobierają opłat za rejestrację i jak podkreślają nie zamierzają ich wprowadzić w przyszłości. Proszą za to rowerzystów o informowanie innych o możliwości rejestracji. Podkreślają też, że sami są zapalonymi rowerzystami i robią to wszystko dla poprawy bezpieczeństwa swojego roweru i innych. Strona nie publikuje danych osobowych właścicieli, a numer seryjny ramy jest powiązany automatycznie z pocztą internetową właściciela roweru. Na nią będą docierały wszelkie informacje od internautów, którzy rozpoznają skradziony rower.

Reklama

Autorzy bazyrowerów.pl zapewniają, że będą zabiegać, żeby stała się ona codziennym narzędziem pracy policji. Przypominają też, że strona choć zwiększa bezpieczeństwo roweru nie gwarantuje, że nikt go nie ukradnie. Dlatego apelują, by rower przypinać solidnym zapięciem.