Jak wyjaśnił rzecznik, w Smoleńsku jest obecnie polski konsul, który skontaktował się z lokalną administracją i rozmawiał z przedstawicielami władz obwodowych oraz prokuratury generalnej.

W wyniku tych wszystkich interwencji miejsce katastrofy znowu jest pilnowane. W czwartek rano był tam dwuosobowy patrol milicji, który teraz dyżurować będzie w radiowozie przez całą dobę.

Reklama

>>>"Oczekujemy zabezpieczenia terenu katastrofy"

Rzecznik dodał, że już poprzedniej nocy na miejsce katastrofy dojeżdżał patrol milicji.

O zabezpieczenie terenu katastrofy prezydenckiego samolotu, w kontekście informacji o tym, że nadal znajdowane są tam rzeczy osobiste ofiar i szczątki maszyny, zwróciło się także polskie Ministerstwo Sprawiedliwości.

Jak podał resort w środę, jego szef Krzysztof Kwiatkowski wystąpił do MSZ o przekazanie tej kwestii kanałami dyplomatycznymi z prośbą o natychmiastową interwencję u strony rosyjskiej.