Jak napisał na platformie X premier Donald Tusk, według wstępnej oceny, nowe amerykańskie cła mogą zmniejszyć polski PKB o 0,4 proc., czyli "w ostrożnym uproszczeniu" straty przekroczą 10 miliardów złotych. "Cios dotkliwy i przykry, bo od najbliższego sojusznika, ale go przetrzymamy" skomentował premier.

Czy Unii Europejskiej uda się wyjść z obronną ręką z wojny celnej z USA? Trudno to przewidzieć. Choćby z tego względu, że Donald Trump jest politykiem nieprzewidywalnym i ma też szereg doradców bez szczególnego doświadczenia międzynarodowego. Nie widzę również w jego otoczeniu wybitnych ekonomistów – mówi w rozmowie z Wprost europosłanka Hanna Gronkiwicz-Waltz.

"Czasy trudne, ale poradzimy sobie"

Odnosząc się do polityki odwetowej UE, Hanna Gronkiwicz-Waltz komentuje: Najważniejsze, że Europa zobaczyła, że musi mówić jednym głosem oraz mądrze, ale konsekwentnie reagować. Jej zdaniem przed nami czasy trudne, ale poradzimy sobie.Możemy skierować eksport w inne rejony globu czy importować nowoczesne technologie z rozwiniętych krajów Azji i przeczekać cztery lata prezydentury Trumpa. Z kolei Amerykanie, jeśli będą dalej w to brnąć, gospodarczo się nie podniosą. Straty będą ogromne –powiedziała była prezydent Warszawy.

Reklama

Bez masła orzechowego i innych produktów spożywczych zza oceanu obejdziemy się w Europie, gorzej z nowymi technologiami, zakupem specjalistycznych podzespołów, komputerów, usług IT, sprzętem wojskowym. To jest wyzwanie dla Polski, i dla całej Unii Europejskiej – podsumowała była prezes Narodowego Banku Polskiego.