Ciekawego odkrycia dotyczącego zwyczaju antylop dokonali naukowcy z brytyjskiego Zoological Society of London oraz duńskiego Uniwersytetu Kopenhaskiego. W ramach swoich badań zoolodzy wyruszyli na kenijską sawannę, gdzie obserwowali elandy (największy z gatunków antylop) i rejestrowali odgłosy towarzyszące ich zalotom.

Reklama

Jak się okazało, by wygrać bój o samicę, samce przechwalały się... mocą swoich kończyn. W tym celu wydawały charakterystyczny odgłos swoimi kolanami. Zdaniem badaczy, zalotny stukot powstawał, gdy jedno ze ścięgien ocierało się o jedną z kości w okolicach kolana zwierzęcia. Czasem dźwięki zalotów można było usłyszeć z odległości kilkuset metrów!

>>>Zobacz, jak wąż pożarł antylopę

Analiza nagrań wykazała, że im większa była antylopa, tym głośniej potrafiła stukać kostkami kończyn. Dzięki temu samce mogły demonstrować swą siłę i ustalać pozycję w hierarchii stada bez uciekania się do bezpośredniej walki.