Jak poinformowali badacze, szczątki należały do ptaka z rodziny Pelagornithidae - dużych morskich ptaków, które wymarły przed ok. 3 mln lat, a które przypominały z wyglądu współczesne pelikany. Wiek odkrytych szczątków szacuje się na 8 - 10 mln lat.
Naukowcy podkreślają, że jeszcze nigdy wcześniej nie znaleziono tak świetnie zachowanej czaszki przedstawiciela tych zwierząt. Z tego powodu badania dotyczące dawno nieistniejących ptaków przysparzały sporo problemu, a ich życiowe zwyczaje były owiane tajemnicą. Badacze mają nadzieję, że odnaleziona właśnie niemalże nienaruszona czaszka pozwoli na rozwiązanie choć części z nich.
Zobacz prehistorycznego węża, który był długi jak autobus.
Ptak, którego czaszkę odnaleźli paleontolodzy z Limy, był prawdziwym królem prehistorycznego nadmorskiego nieba. Rozpiętość jego skrzydeł wynosiła ponad sześć metrów. Sama czaszka ma ponad 40 cm długości. Zwierzę odżywiało się rybami oraz morskimi bezkręgowcami (kałamarnicami, ośmiornicami etc). W ich wyłapywaniu pomagał długi dziób zaopatrzony w duże i ostre zęby.
"Te skamieniałe szczątki są bardzo dziwne, bardzo rzadkie i niezwykle trudne do znalezienia" - podkreślał w wywiadzie dla Associated Press Rodolfo Salas, kustosz działu kręgowców w Narodowym Muzeum Historii w Limie.