"Harriot nie tylko jako pierwszy narysował ciało niebieskie, obejrzawszy je przez teleskop 26 lipca 1609 r., ale też stał się najwybitniejszym księżycowym kartografem" – opowiadał dziennikarzom historyk nauki Allan Chapman, który na początku tego roku na łamach „Astronomy and Geophysics” opisał zapomnianego naukowca.

Reklama

Swój historyczny rysunek astronom stworzył, pracując w Londynie pod patronatem hrabiego Northumberland. Posługując się nowym holenderskim wynalazkiem, teleskopem, Harriot naszkicował Srebrny Glob. Wyprzedził w ten sposób Galileusza, który zabrał się do tego dopiero w grudniu 1609 r., a jego traktat naukowy "Sidereus Nuncius" spisany na podstawie obserwacji ukazał się dopiero w 1610 r. Raz spojrzawszy na Księżyc, Harriot nie osiadł na laurach – zaczął rysować jego mapy. Jak zauważają naukowcy, przez kilka dekad nie sporządzono dokładniejszych. Opracowania Harriota wyszczególniały góry, kratery i księżycowe morza, m.in. Przesileń, Żyzności, Spokoju i Nektaru.

Jednak w przeciwieństwie do Galileusza Harriot nigdy nie zabiegał o sławę – po prostu jego patron nie skąpił pieniędzy na rozwój nauki. "Żył sobie wygodnie. A że dwóch jego znajomych za zbrodnie polityczne przebywało w londyńskiej twierdzy Tower, on sam się nie wychylał. Galileusz tymczasem był już po czterdziestce i pragnął sławy i poklasku, zabiegając o publikację swoich dzieł" – opowiadał Chapman.

O brytyjskim uczonym warto też pamiętać z innych powodów. To on w 1610 roku odkrył plamy na Słońcu, wymyślił matematyczne symbole nierówności „<” i „>” oraz... sprowadził ponoć ziemniaki do Europy dzięki wyprawom do Nowego Świata u boku sir Waltera Raleigha. Jego publikacje na temat tych wypraw sprawiają, że Brytyjczycy uważają go także za swojego pierwszego antropologa. Niestety Harriot zapisał też mniej chlubną kartę w brytyjskiej historii: kopcący jak smok uczony zmarł na raka, więc Wyspiarze do dziś uznają go za pierwszą śmiertelną ofiarę nikotynowego nałogu.

Reklama

Księżycowe odkrycia upamiętniono dziś odsłonięciem tablicy pamiątkowej na cześć Harriota oraz inauguracją w londyńskim Muzeum Nauki wystawy z częścią jego rysunków.

>>> Tu zobaczysz nową wysokiej jakości mapę Księżyca wykonaną w stylu Harriota