Unikatowy eksponat pochodzi od 82-letniej neuropatolog Lucy Rorke-Adams, która od ponad 40 lat pracuje w filadelfijskim szpitalu dziecięcym. "Chciałam mieć pewność, że próbki bezpiecznie trafią do muzeum" - powiedziała.

Jej zdaniem mózg Einsteina jest w świetnym stanie jak na wiek właściciela. Słynny fizyk zmarł w 1955 roku w wieku 76 lat.

Reklama

Próbki dotarły do niej skomplikowaną drogą. Dostała je w latach 70. od kolegi z pracy, który twierdził, że próbki dostał od wdowy po lekarzu, który brał udział w ich preparacji.

Większość mózgu Alberta Einsteina znajduje się w Ośrodku Medycznym Uniwersytetu Princeton, gdzie przeprowadzona została sekcja jego zwłok.