Naukowcom przyznano nagrodę za serię przełomowych odkryć dotyczących komórek macierzystych oraz zjawiska rekombinacji DNA w komórkach ssaków. Nagroda Nobla za rok 2007 to - oprócz prestiżu i sławy - także 10 milionów koron szwedzkich (około 4 milionów złotych).

Reklama

Prace nad komórkami macierzystymi trwają już od ponad 20 lat. Postęp w tej dziedzinie oznacza, że być może niedługo "organ, który nam wysiadł, będziemy mogli zastępować nowym" - wyjaśnił na antenie TVN24 dr Adam Kozierkiewicz z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

We wtorek powinniśmy także poznać laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, a dzień później - chemii. Nagroda Nobla - najbardziej prestiżowe międzynarodowe wyróżnienie, przyznawane m.in. za wybitne osiągnięcia naukowe - liczy już 106 lat.

Po raz pierwszy została przyznana 10 grudnia 1901 roku. Pierwsze naukowe nagrody otrzymali w 1901 roku: w dziedzinie fizyki - niemiecki uczony Wilhelm Roentgen, odkrywca promieni X i ich praktycznego zastosowania, w chemii - Holender Jacob Van Hoff, twórca nowoczesnej chemii fizycznej, w medycynie - niemiecki bakteriolog Emil Behring, twórca licznych surowic i szczepionek, m.in. przeciwko tężcowi i błonicy.

Reklama

Z polskich uczonych wyróżniono Noblem dwukrotnie Marię Curie-Skłodowską - raz z fizyki, wspólnie z mężem Piotrem Curie i Henri Becquerelem, i raz z chemii - za badania nad promieniotwórczością oraz odkrycie nowych pierwiastków: radu i polonu.