Twarz Bacha udało się zrekonstruować szkockiej antropolog Caroline Wilkinson. Cyfrowy wizerunek zmieniono w trójwymiarowy model. Na koniec zadbano o zgodną z portretami fryzurę. Popiersie będzie można oglądać w muzeum kompozytora w jego rodzinnym mieście, Eisenach we wschodnich Niemczech.
Dyrektor muzeum przyznaje, że model dość różni się od znanych już portretów kompozytora. Ale odpowiada informacjom o usposobieniu twórcy. "Dla wielu ludzi Bach to stary człowiek w peruce. Ale my wiemy, że był bardzo dynamicznym człowiekiem - tańczył, przytupywał sobie, gdy grał, śpiewał" - opowiada Joerg Hansen.
Czaszkę Bacha wykopano już w 1894 roku, a pierwszy raz użyto jej do próby odtworzenia jego wizerunku na początku XX wieku.