Profesor Richard Restak: Kiedy przestać pić alkohol?

Amerykański profesor Richard Restak urodzony w 1942 roku jest neurologiem i neuropsychiatrą zajmującym się m.in. badaniami nad mózgiem i demencją. Choroba ta dotyka najczęściej osoby starsze, a w związku z tym, że żyjemy coraz dłużej, jej problem staje się coraz bardziej powszechny. Profesor Restak poświęcił wiele lat na badania nad nią i sposobom jej zapobiegania.

W swojej najnowszej książce dotyczącej zagadnienia zapobiegania demencji przedstawił teorię, zgodnie z którą po 65. roku życia należy całkowicie zrezygnować z picia alkoholu. Profesor Restak - cytowany przez serwis express.co.uk - wyjaśnia, że picie alkoholu nie tylko wpływa bezpośrednio na mózg, ale również na równowagę – co ma szczególne znaczenie dla osób starszych, które i bez niego są bardziej narażone na upadki. Te z kolei zwiększają ryzyko urazów głowy, które mogą – jak uważa profesor Restak – prowadzić do demencji. Zdaniem eksperta picie alkoholu w połączeniu z ogólnym pogorszeniem się stanu zdrowia związanym z wiekiem nie jest dobrym pomysłem. Wówczas jesteśmy już zazwyczaj i tak osłabieni, mamy problemy z równowagą i przyjmujemy leki. Łączenie tych problemów z alkoholem może więc negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie.

Reklama
Reklama

Restak – cytowany przez serwis inews.co.uk – oprócz zupełnego zaprzestania picia alkoholu po 65. roku życia, wymienia jeszcze inne czynniki, które mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na demencję. To przede wszystkim: nieustanne uczenie się nowych rzeczy, stymulowanie mózgu poprzez rozwiązywanie różnych łamigłówek i zagadek, dbanie o serce poprzez właściwą dietę oraz zapewnienie codziennej dawki ruchu. Profesor przyznaje, że sam codziennie stosuje się do tych właśnie wytycznych.

Czy istnieje wiek, w którym należy przestać pić alkohol? Opinia doktor Elizabeth Landsverk

Do tematu wpływu alkoholu na starzejący się organizm człowieka odniosła się również na początku tego roku w rozmowie z serwisem huffpost.com doktor Elizabeth Landsverk – geriatra i specjalistka zajmująca się tematem demencji. Podkreśliła, że wpływ alkoholu na organizm różni się w zależności od wieku osoby, która go spożywa.

Uważa, że po 50. roku życia nawet umiarkowane picie alkoholu może być dużo bardziej szkodliwe dla zdrowia niż wcześniej. Może zwiększać – i tak już wysokie – ryzyko zachorowania na nowotwory oraz pogłębiać coraz częściej pojawiające się problemy ze snem. Jeszcze bardziej negatywny wpływ alkoholu na organizm – według ekspertki – odczuć można po 60. roku życia. Wówczas metabolizm alkoholu w naszym organizmie przebiega coraz wolniej.

Landsverk jest jednak zdania, że wraz z wiekiem nie trzeba całkowicie rezygnować z alkoholu. Osoby cieszące się dobrym stanem zdrowia mogą nadal go pić, jednak z dużo większą niż wcześniej rozwagą, okazjonalnie i w niewielkich ilościach. Ekspertka przyznaje, że ona sama wraz z wiekiem tak właśnie postępuje.

Alkohol i jego wpływ na zdrowie. Inne badania

Inne badania – przeprowadzone na Uniwersytecie Pensylwanii i opublikowane w 2022 roku – wykazały, że regularne picie nawet niewielkich ilości alkoholu wpływa na mózg podobnie negatywnie jak starzenie się. Na podstawie badań naukowcy wyciągnęli wnioski o tym, że 50-latek pijący średnio jedno piwo dziennie ma mózg starszy o 2 lata od swojego rówieśnika, który wypija pół piwa w ciągu dnia. Natomiast mózg 50-latka wypijającego przeciętnie dwa piwa dziennie jest o 10 lat starszy od mózgu osoby w tym samym wieku, która nie pije alkoholu. Wnioski takie wyciągnięto na podstawie badań przeprowadzonych z udziałem 36 tys. osób.

Z kolei badanie naukowe przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Pekińskiego, których wyniki opublikowano w 2023 roku, wykazały, że picie alkoholu zwiększa ryzyko zachorowania na 33 choroby, których nie wiązano wcześniej z alkoholem. Wśród nich znalazły się m.in. dna moczanowa, zaćma i owrzodzenia układu pokarmowego.