Dlatego pytanie, w jaki sposób zaktywizować jak największą grupę Polaków do wspólnego świętowania, pozostaje zawsze aktualne. Szczególnie w przededniu rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

O ile bowiem patriotyzm od wielu lat się nie zmienił - wciąż oznacza miłość do Ojczyzny, dumę i pamięć - o tyle znacznym zmianom uległ sposób jego manifestowania. Polskie społeczeństwo w ciągu ostatnich dwudziestu lat przeżyło niezwykle głębokie przemiany, odzyskało wolność, przeobrażenia objęły sferę społeczną i gospodarczą. Dzisiejsi Polacy są dużo bardziej podobni do swoich rówieśników z Zachodu, mają mniej kompleksów, są większymi indywidualistami.

Reklama

A jednocześnie, jak wynika z sukcesu Muzeum Powstania Warszawskiego oraz obchodów kolejnych rocznic wybuchu Powstania, mają głęboką potrzebę wspólnego przeżywania wydarzeń związanych z polską historią. Obchody 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego stały się wydarzeniem przełomowym w podejściu do uroczystości patriotycznych. Po raz pierwszy udało się wytworzyć sytuację, w której to sami uczestnicy swoim zachowaniem kreowali atmosferę wielkiego święta, nie byli zaś tylko przekonywani, że tak być powinno.

Wpływ na to bez wątpienia miał fakt, że zarówno wówczas, jak i później, w całej działalności Muzeum, odbiorca nie pozostaje jedynie biernym obserwatorem, lecz ma możliwość aktywnego współuczestnictwa w wydarzeniach. Dzięki temu, przy bogatej ofercie skierowanej do różnych grup uczestników, każdy ma okazję wyrazić własne emocje, przeżyć święto po swojemu.

Reklama

Jest to szczególnie istotne w przypadku ludzi młodych, których wrażliwość często wymaga innego sposobu manifestowania patriotyzmu niż tradycyjne, podniosłe uroczystości. Dlatego, nie rezygnując z tradycyjnych form upamiętnienia, zdecydowaliśmy się rozszerzyć ofertę o wydarzenia niestandardowe, przygotowywane przez młodych artystów dla młodych widzów. Podczas kolejnych uroczystości rocznicowych w Muzeum i poza jego murami odbywały się koncerty muzyki młodzieżowej, awangardowe przedstawienia teatralne czy gry miejskie.

Są to takie formy wyrazu artystycznego, które niewątpliwie bardzo odpowiadają młodemu pokoleniu i przyciągają tłumy zainteresowanych. Dla sposobu świętowania niezwykle istotne znaczenie ma również fakt, że po wielu latach Polska ostatecznie odzyskała wolność. W takich warunkach z pewnością dużo łatwiej radośnie obchodzić święta, zwłaszcza takie jak 11 Listopada, kiedy upamiętniamy rocznicę odzyskania niepodległości. W warunkach pełnej suwerenności znacznie łatwiej pełną piersią cieszyć się z sukcesu sprzed niemal 90 lat. To powoduje również konieczną ewolucję sposobu upamiętniania - z podniosłej zadumy w autentyczną radość z wolności, którą udało się odzyskać w 1918 roku i którą możemy cieszyć się dzisiaj.

Wszystkie uroczystości zorganizowane dla upamiętnienia ważnego wydarzenia historycznego muszą być również przygotowane z sercem i w sposób autentyczny. Ludzie biorący w nich udział zawsze wyczują fałsz oraz nieszczerość emocji, a wówczas zamiast radosnego święta wspólnoty otrzymamy jedynie ładnie opakowaną „wydmuszkę” bez wzruszeń. A nie ma nic gorszego jak uroczystości pozbawione emocji.

Polacy potrafią i chcą świętować. Mają potrzebę okazywania pozytywnych emocji oraz dumy z własnej historii. Coraz bogatsza i bardziej zróżnicowana oferta przygotowywana z okazji rozmaitych świąt umożliwia współuczestnictwo większej liczbie zainteresowanych. Dlatego jestem przekonany, że 11 listopada wszyscy będziemy się wspólnie cieszyć z odzyskanej 89 lat temu wolności.