ci. I na dodatek wygodna, bo w ogóle tych dzieci rodzić jej się nie chce, więc przez nią nie będzie miał kto pracować na emerytury i wszyscy musimy być zatrudnieni dłużej, do 67. roku życia.
Dlatego niech da nam wszystkim święty spokój i pod koniec ciąży – jak chce – niech idzie na zwolnienie lekarskie na dwa miesiące bez żadnego kwitu od lekarza – proponują w „Gazecie Wyborczej” pracodawcy. Firmy sobie zaplanują wreszcie normalnie pracę, rano w tramwaju nie trzeba będzie im ustępować miejsca, a do lekarza pójdą tak o 13, gdy porządni ludzie są w pracy. No i w ogóle bomba.
To bardzo zachęcająca wizja. Dlaczego więc wprowadzać ją na zasadzie wolnego wyboru ciężarnej i tylko na dwa ostatnie miesiące ciąży? Niech przyszłe matki przymusowo idą na zwolnienie przez 9 miesięcy. ZUS będzie to kosztowało pewnie z parę miliardów złotych, ale kto by oszczędzał na świętym spokoju. No i na polskich matkach oczywiście.
Dla ich własnego dobra wykluczmy je więc jeszcze bardziej z rynku pracy, pozbawmy je awansu, utrudnijmy powrót do firmy po urlopie macierzyńskim. Może z nudów zaczną rodzić więcej dzieci.
I na koniec: jak donosi „GW”, minister pracy przed przyjęciem stanowiska w sprawie propozycji zgłoszonej przez pracodawców chce się skonsultować z ginekologami. Matek Polek o ich zdanie znów pewnie nikt nie zapyta.
Komentarze (26)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeP.S. Cos dzis biblii nie cytujesz???
TRAGEDIA CIOSANEGO CHAMA I DURNIA NA BANICJI!
Nie ma to jak imprezka integracyjna. Pupa nieco boli, ale za to ma sie nowych przyjaciól w PIS
Kot i hofman z czopkami dla prezesa... to PIS polska rodzina
a kto nas zmuszal do tego ? wszystkie powyzsze przywary
sa na wyrazne zyczenie tych doswiadczonych.
mlodziezy trzeba wytlumaczyc ze nauka to tez praca i inwestycja w wlasna przyszlosc,tlumaczyc takim jezykiem jaki rozumia,to jedyna szansa dla dzieci z rodzin ubogich podwyzszenia statusu swego zycia.