Premier zabrał głos w Wałbrzychu, podczas uroczystości 80. rocznicy włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Polski.

Tusk: To historia równie dramatyczna, co piękna

Tusk powiedział, że "historia ziem zwanych zachodnimi, północnymi, odzyskanymi, po prostu ziem polskich, jest historią równie dramatyczną, co piękną i w finale optymistyczną".

Reklama

Nasza duma, nasza siła, nasza wielka satysfakcja z bycia Polakami, życia tu w Polsce nie jest przeciwko komuś, jest dla nas, dla naszych przyjaciół. Jest też znakiem ostrzegawczym dla tych wszystkich, którzy by chcieli Polsce w jakikolwiek sposób zaszkodzić – podkreślił premier.

Tusk: To jest szlak ludzi, którzy nie mają kompleksu

Zwrócił uwagę, że "osiemdziesięciolecie tego wielkiego historycznego zdarzenia, jakim był powrót ziem zachodnich i północnych, zbiegło się z Tysiącleciem Korony Polskiej".

To jest bardzo dobry zbieg okoliczności, bo właśnie tutaj w Polsce zachodniej, w Polsce północnej, w sposób najwyraźniejszy widać znaczenie dziedzictwa piastowskiego. Tak, tu urodziła się Polska, na tych ziemiach, to tu Piastowie, tu Bolesław Chrobry wytyczali ten dumny szlak, którym podążamy my dzisiaj. I to jest szlak ludzi, którzy nie mają kompleksu – mówił premier.

Reklama

Tusk: Polacy dumnym i silnym narodem

Jak podkreślił, "tylko naród dumny i silny, właśnie taki, jakim są dzisiaj Polacy, bez żadnych obaw może być częścią wielkiej wspólnoty Zachodu, europejskiej cywilizacji i być jednym z liderów teraźniejszości i przyszłości dla Europy, dla tej części świata".

Zdaniem Donalda Tuska, Polska ma prawo do dumy nie tylko dlatego, że Ziemie Zachodnie i Północne są obecnie "jednym z najbardziej kwitnących obszarów Unii Europejskiej".

Tusk: Polska budzi szacunek i respekt całego świata

Mamy także prawo do dumy, bo Polska budzi dzisiaj szacunek i respekt całego świata. Cały świat podziwia Polskę jako państwo bezpieczne, państwo coraz lepiej zorganizowane, państwo z rosnącą gospodarką, państwo, do którego tysiące migrantów z lat dawnych i ostatnich wraca, nie tylko ze względu na tęsknotę do ojczyzny – ocenił.

Premier dodał też, że niedługo spotka się z liderami innych państw europejskich w Berlinie, aby "być może, daj Boże, finalizować rozmowy dotyczące rozejmu w Ukrainie". W stolicy Niemiec premier Tusk będzie w poniedziałek po południu.

Tusk: Polska nie będzie zależna od kaprysów sąsiadów

My wiemy tutaj w Polsce, szczególnie w tej części Polski najlepiej, jaka jest wartość pokoju i jaka jest cena wojny – podkreślił premier. Jego zdaniem "uczestnicząc w różnych spotkaniach, formatach, dyskusjach, pomagając Ukrainie jej wysiłku zbrojnym", równocześnie budowana jest siła Polski.

Jak dodał, "lekcja Ziem Zachodnich i Północnych, lekcja tragicznej wojny, tragicznych zniszczeń, każe nam dzisiaj budować także naszą siłę militarną".

Polska nie może i nie będzie już więcej zależna od kaprysów sąsiadów, sojuszników. Musimy mieć pewność i dzisiaj tę pewność budujemy, bardzo konsekwentnie, że Polski nikt nie może lekceważyć i że Polskę będzie stać na każdy wysiłek, aby w chwilach ewentualnych zagrożeń – a czasy są rzeczywiście bardzo dziwne i trudne – Polska mogła przede wszystkim liczyć na siebie, na sojuszników, na traktaty, na związki państw, ale przede wszystkim na siebie – mówił Tusk.

Premier podkreślił, że przyszły rok będzie wyrównaniem możliwości, szans i pomocy tak, aby nikt nigdy nie mógł powiedzieć, że ziemie odzyskane są ziemiami zapomnianymi.

Dodał, że ta część Polski zachodniej to jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. Tu jest Polska, tu była Polska i tu będzie Polska – oświadczył Tusk.