"Wyszliśmy z taką inicjatywą jako warszawska Platforma. Byłoby wręcz znakomicie, gdyby obaj panowie mogli być gośćmi stołecznej PO. Ciężko jest dziś sobie wyobrazić, żeby wybrać jedną telewizję, jednego redaktora, wyznaczyć jedno miejsce gdzieś na krańcach Polski (do debaty), skoro jest centralne miejsce dostępne dla wszystkich. Czekamy teraz na informację zwrotną od kandydatów" - powiedział PAP Halicki.
Zapewnił, że debata będzie otwarta dla mediów.
Sikorski we wtorek wieczorem zaprosił Komorowskiego do wspólnej debaty telewizyjnej w programie Tomasza Lisa w TVP2. W odpowiedzi Komorowski w liście otwartym zaapelował do Sikorskiego, żeby debata odbyła się "na gruncie Platformy". Argumentował m.in., że - jako kandydaci w prawyborach - Sikorski i on konkurują o poparcie członków PO, a nie ogółu wyborców.
W ubiegłą sobotę obaj wzięli po raz pierwszy udział w bezpośredniej debacie w Katowicach - byli gośćmi zorganizowanego w Katowicach zjazdu stowarzyszenia Młodzi Demokraci, młodzieżówki Platformy.
Komorowski pytany o propozycję Halickiego powiedział w Łodzi, że nie wie, co ma w tym czasie zaplanowane. Nie wie też, czy termin odpowiadałby Radosławowi Sikorskiemu.
"Trzeba ten termin dokładnie ocenić. Każdy z nas ma jakieś plany i trudno z nich rezygnować, by nie zawieść kolegów czekających gdzieś w terenie" - zaznaczył. Jak dodał, gdyby jednak okazało się, że obaj z Sikorskim mają w tym dniu czas, to nie widzi żadnych przeszkód, do tego, by taka debata się odbyła. Według Komorowskiego, byłoby to zrealizowanie tego, co zaproponował Sikorskiemu w liście otwartym, a więc do debaty doszłoby "na gruncie Platformy" i w obecności mediów.
20 marca warszawska Platforma wybierze nowe władze, zjazd powiatowy ma się odbyć w centrum konferencyjnym przy ulicy Bobrowieckiej.