Najwięcej szpitali, które chcą być spółkami, jest Na Mazowszu, Lubelszczyźnie i Pomorzu - poinformowała minister zdrowia Ewa Kopacz. 65 szpitali przekształciło się już w spółki bez pomocy rządu.

Reklama

Minister Kopacz zapowiedziała, że są planowane zmiany w ustawach zdrowotnych, tak aby komornik nie mógł zająć stu procent majątku zadłużonego szpitala, a zaledwie 25 procent.

"To fiasko programu Ewy Kopacz" - przekonuje Bolesław Piecha, wiceminister zdrowia w rządzie PiS. "Ten program to topienie publicznych pieniędzy. Nie ma żadnych kryteriów korzystania z budżetowych środków, a więc może dostać je szpital, który powinien zostać zamknięty. To szczególnie niepokoi w czasach kryzysu - dodaje Piecha

>>> Przeczytaj o szczegółach planu komercjalizacji szpitali

Pytana o środki Kopacz przypomniała, że zaplanowano na ten cel 2,7 mld zł, które początkowo miały być przeznaczone dla wszystkich szpitali, ponieważ w myśl ustawy, którą zawetował prezydent, przekształcenie byłoby obligatoryjne.

Resort w najbliższych tygodniach złagodzi też rozporządzenie regulujące warunki dostosowania do roku 2012 norm i warunków w szpitalach.

Rządowy plan "Ratujemy polskie szpitale" przewiduje, że samorządy, które będą uczestniczyć w programie, mogą liczyć na rządową pomoc w spłacie długów szpitali. Ma ona polegać na umorzeniu zobowiązań bądź spłacie w formie dotacji celowej, poręczeniu (po zawarciu ugody z wierzycielami cywilnoprawnymi) oraz kredycie z BGK.