Spółka LFO, która jako jedyna w kraju miała produkować leki z osocza krwi, zaciągnęła w 1997 roku na budowę fabryki kredyt w wysokości 32 mln dol. Poręczenia udzielił rząd Włodzimierza Cimoszewicza.
Marek Belka: Nie zawiniłem w sprawie osocza

Reklama

Spółka dostała 32 mln dol. pożyczki, z czego wykorzystała 21 mln. Zamiast fabryki wybudowano jednak tylko dwie hale. Produkcja nigdy nie ruszyła, a spółka kredytu nie spłaciła.

Wiesław Kaczmarek został posadzony na ławie oskarżonych przez tarnobrzeską prokuraturę. Oskarżyła go ona o to, że wydał nierzetelną opinię, która zdecydowała o przyznaniu LFO poręczenia Skarbu Państwa. Groziło mu za to do 5 lat więzienia.

Sąd nie podzielił jednak zdania oskarżycieli i uniewinnił Wiesława Kaczmarka. Wyrok nie jest prawomocny.