"To ciekawa strategia. Szef resortu finansów powiedział wszystko co mógł, że recesja będzie oraz że jej nie będzie. To znaczy, że nie może się już pomylić" - ironizuje Natalli-Świat.

Dodaje, że taki dysonans informacyjny świadczy o tym, że rząd oraz resort finansów nie ma pojęcia o tym, co dzieje się z polską gospodarką i nie ma pomysłu, jak walczyć ze skutkami kryzysu.

Reklama

>>>Komisja Europejska: Polska w recesji

"Można by się było z tego śmiać, gdyby nie fakt że to jest rzeczywistość i dotyczy naszego kraju" - mówi wiceszefowa PiS.

Minister Jacek Rostowski przyznał w wywiadzie dla "FT" , że polska ekonomia zaczyna stawać. "Nasze prognozy wciąż przewidują wzrost gospodarczy, ale oczywiście nie można być tego pewnym... i ostatecznie szacunki Komisji Europejskiej mogą być prawdziwe" - powiedział minister.

Dodał, że z powodu kryzysu gospodarczego i spowolnienia polskiej gospodarki opóźnią się plany wejścia do strefy euro. "Styczeń 2012 roku jest realistyczny, ale możliwe jest opóźnienie. Jeśli przeniesiemy ten termin o rok, to przecież świat się nie skończy" - podkreślił.

Tydzień temu pytany w kraju o prognozy recesji stwierdził: "Nie zgadzamy się z tą prognozą, uważamy, że jest błędna. Nasze prognozy są bardziej wiarygodne."