Dziennik.pl: Czy według Pana w Polsce istnieje mafia?
Ludwik Dorn: Należę do środowiska politycznego, które już dawno temu twierdziło, że w Polsce istnieją zorganizowane struktury przestępcze o charakterze mafijnym. Nazywano nas wtedy oszołomami, a opinii publicznej wmawiano, że ta zorganizowana przestępczość to współpracujące ze sobą drobne grupy złodziejaszków. Dzisiaj wiemy już, że w Polsce od lat działają wysoce zorganizowane i wyspecjalizowane środowiska złożone m.in. z funkcjonariuszy tajnych służb PRL, prawników, urzędników różnego szczebla oraz pospolitych przestępców. To są bardzo silne grupy, potrafiące np. doprowadzić do zabójstwa Komendanta Głównego Policji. Działania podejmowane przez obecny rząd ujawniają coraz więcej takich powiązań i faktów potwierdzających tezę o istnieniu w Polsce mafii, na tyle silnej, by kupować ustawy, korumpować polityków i urzędników, zapewniać sobie bezkarność w sądach i prokuraturach. Zdecydowanie i z coraz większymi sukcesami walczymy z tymi przestępcami.
A co z bezpieczeństwem zwykłego obywatela? Zapowiadał Pan zwiększenie liczby policyjnych patroli na ulicach. Czy tego się w końcu kiedyś doczekamy?
Już jest więcej patroli na ulicach i będzie ich jeszcze więcej - do końca przyszłego roku liczba policjantów w służbie patrolowej wzrośnie o 50 procent. Chcemy przenieść policjantów zza biurek na ulice, do służb prewencyjnej i patrolowej. W tej chwili jeszcze tego celu w pełni nie osiągnęliśmy, bo policja pracowała według założeń budżetowych, które w zasadniczej części przygotował rząd premiera Belki. Jednak mimo to ciągle zwiększamy liczbę patroli - obecnie na ulicę wychodzi już na patrol co najmniej jeden dodatkowy policjant. Obecnie przygotowany budżet, który będzie obowiązywał w przyszłym roku, umożliwi zwiększenie liczby policjantów w codziennej służbie patrolowej z 8 tysięcy do 12 tysięcy funkcjonariuszy.
A krnąbrna drogówka? Mimo nakazu komendantów, by przestali polować z krzaków na kierowców, wciąż to robią.
To się zdarza, ponieważ dla wielu funkcjonariuszy zmiana jest być może zbyt radykalna. Ale to leży w gestii nadzoru przełożonych, żeby tych krnąbrnych z krzaków wyciągnąć. Dzisiejsze wymogi bezpieczeństwa na drogach są takie, że trzeba działać dynamicznie i aktywnie z zastosowaniem nowoczesnych środków w postaci np. wideo rejestratorów, które poruszają się na drodze, a nie tych przestarzałych, pozostałych jeszcze z czasów PRL, stacjonarnych radarów zwanych suszarkami, przed którymi kierowcy skutecznie się ostrzegali.
I wierzy Pan, że ci przełożeni jednak wyciągną drogówkę z tych krzaków?
Ta decyzja należy do przełożonych policji, to oni odpowiadają za wykonanie zadań i mają prawo karać niezdyscyplinowanych funkcjonariuszy. My wydaliśmy zalecenia i będziemy kontrolować stosowanie się do nich.
Obiecywał też Pan już dawno, że rozliczanie z fiskusem będzie łatwiejsze; PIT mieli wypełniać za podatnika pracownicy urzędów skarbowych i przekazywać mu do akceptacji. Czy to kiedykolwiek wejdzie w życie?
Sądzę, że ten sposób rozliczania podatków uda nam się wprowadzić zgodnie z deklaracjami. W pierwszej kolejności będą mogły z niego skorzystać firmy, których urzędnicy rozliczą za rok 2007. Pozostali podatnicy będą się tak rozliczać za rok 2008. Oczywiście, dla tych podatników, którzy wolą tradycyjny sposób wypełniania deklaracji zostawimy wybór, jeśli zechcą, będą mogli sami się rozliczać. Wprowadzenie tego systemu zależy jednak od wielu czynników, na przykład tempa prac nad budową systemu PESEL2, który zakłada zmianę całej relacji obywatel - urząd. Do załatwienia jakiejkolwiek sprawy wystarczy nam tylko numer PESEL, nie będzie potrzebny ani numer NIP, ani inne wymagane teraz numery identyfikacyjne. To zaoszczędzi obywatelom mnóstwo czasu. Unikną wypełniania sterty dokumentów i gigantycznych kolejek w urzędach.
W Polsce jest mafia - minister Dorn nie ma wątpliwości. "W Polsce od lat działają wysoce zorganizowane środowiska złożone z funkcjonariuszy tajnych służb PRL, prawników, urzędników różnego szczebla i pospolitych przestępców" - mówi dziennikowi.pl. Wraca też do pomysłu rozliczania PIT-ów przez urzędników skarbowych i zapowiada zwiększenie patroli policyjnych na ulicach o połowę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama