Kurski ujawnił w programie TVN "Teraz My" treść pisemnego uzasadnienia odwołania przez Radę Nadzorczą TVP Wildsteina. Ten ostatni tego uzasadnienia wcześniej nie znał. Jednak od razu je zakwestionował.
Zarzuty o złym stanie finansów spółki nazwał zwykłymi insynuacjami. "Ja bym radził zapytać jakiegokolwiek specjalistę od zarządzania, co sądzi o tego typu postawieniu sprawy" - stwierdził tylko odwołany prezes telewizji.