Obok ekspozycji w kościele pw. św. Rafała Kalinowskiego w Dąbrowie Górniczej (Śląskie) nie sposób przejść obojętnie. Intryguje zarówno zwolenników, jak i przeciwników lustracji. Jedni wychodzą z kościoła oburzeni, inni wprost przeciwnie - dopatrują się w pracy wielkiego i mądrego przesłania.
Autor ekspozycji, ksiądz Paweł Górka, jest raczej przeciwnikiem lustracji. "Wielu próbuje osądzać tych, którzy współpracowali, czyniąc czasami z katów ofiary i odwrotnie. Natomiast prawdziwy sąd nad nimi dokonał się już na krzyżu. Chrystus przelał za nich krew. Dlatego nad grobem znaleźć można napis, słowa zapisane przez św. Jana: Krew Jezusa, Jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu" - mówi ks. Górka.
Pytany o to, czy ekspozycja nie jest zbyt kontrowersyjna, bo "rozgrzesza" tych, którzy znajdują się w aktach IPN-u jako agenci, ksiądz odpowiada: "Chrystus umiera za wszystkich ludzi. Także tych, którzy popełniali grzechy i teraz są lustrowani. Zadaniem Kościoła jest głosić przebaczenie, którego Chrystus dokonał na krzyżu, a nie sądzić" - powiedział ks. Górka.
To chyba najbardziej kontrowersyjna ekspozycja Grobu Pańskiego spośród wszystkich, jakie powstały w polskich kościołach w te święta. W jednym z nich, w Dąbrowie Górniczej, z ran Chrystusa sączy się krew na... teczki Instytutu Pamięci Narodowej.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama