"Tylko w Polsce dzieją się rzeczy, które są w najwyższym stopniu dziwne. Rozpowszechnia się informacje, które (...) są całkowicie nieprawdziwe i to w bardzo różnych płaszczyznach" - powiedział prezydent w czwartek w wywiadzie dla TVP1.

Jedną z takich nieprawdziwych informacji są doniesienia o konflikcie w polskiej delegacji. "Nie było żadnego rozłamu w polskiej delegacji" - podkreślił prezydent.

Lech Kaczyński uznał, że osiągnięty kompromis pozwolił uniknąć izolacji Polski w Europie. A niektórym bardzo mocno na tym zależało. "Pomysły typu <my opuścimy obrady w Brukseli> to były rzeczywiście pomysły na głęboką izolację Polski (...) była taka grupa interesów w Polsce, która bardzo chciała, aby się tak skończyło" - powiedział prezydent.

Lech Kaczyński pochwalił też wynegocjowanie możliwości wycofania się Polski z niektórych zapisów Karty Praw Podstawowych. O jakie zapisy chodzi? Prezydent powiedział, że dotyczą one "spraw oczywistych". Przede wszystkim chodzi tu o możliwość liberalizacji aborcji w Unii oraz dopuszczenie małżeństw osób tej samej płci. Polska nie musi się temu podporządkować.