Czego należy spodziewać się po kolejnym spotkaniu Komitetu? Według nieoficjalnych informacji dziennika.pl szale ważyły się na dzisiejszym spotkaniu po równo - za i przeciw rozwiązaniu koalicji i rozpisaniu przedterminowych wyborów. Ale według wielu posłów ostatnie wypowiedzi i decyzje Romana Giertycha i Andrzeja Leppera o zalożeniu nowej, wspólnej partii: LiS - Ligi i Samoobrony - przemawiają raczej za tym drastyczniejszym rozwiązaniem, czyli wcześniejszemi wyborami.
O pilnym zebraniu komitetu, w którego skład wchodzą m.in. Jarosław Kaczyński, Joachim Brudziński, Marek Kuchciński, Ludwik Dorn, Adam Lipiński, Krzysztof Putra, Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wasserman i Zbigniew Ziobro, zdecydował sam premier. Dlaczego? Jak mówił po południu, "choć w tej chwili nie ma decyzji o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów parlamentarnych, to jest ona prawdopodobna, bo zachowanie LPR i Samoobrony nie zachęca nas do podtrzymywania tego obecnego modelu" - argumentował.
Podkreślił też, że sama gotowość LPR i Samoobrony do współrządzenia oraz zgłoszenie przez Samoobronę kandydata na ministra rolnictwa (został nim Krzysztof Sikora) nie wystarczą do podtrzymania koalicji.
Premier nie wykluczył, że jeśli PiS zdecyduje się na wcześniejsze wybory, to mogłyby się one odbyć w połowie listopada.