Co znajduje się w tym liście? Nie wiadomo. "Telegram" trafił na razie do rąk posła PO Jerzego Fedorowicza. Poseł na żywo w TVN24 potwierdził, że takie pismo otrzymał i zapewnił, że przekaże je premierowi Tuskowi.

Reklama

Poseł PO starał się również załagodzić całą awanturę: "W przypadku Globisza przyjął on rolę gospodarza, przez co chciał doprowadzić do rozluźnienia atmosfery" – mówił Fedorowicz. Przekonywał również, że „na żywo” całe zdarzenie przebiegało dużo łagodniej niż w telewizji.

O co poszło? W czasie inauguracji Narodowego Centrum Nauki w Krakowie Globisz wypalił do Tuska. - "Panie premierze, za idiotę robię tu ja". Zmieszany Tusk potem bagatelizował zajście. W mediach mocno jednak zawrzało.