"Stare babcie rzucały naszymi ludźmi o ziemię, deptały, biły parasolkami. W tym naszego lidera w tym okręgu, Henryka Kmiecia– taki krępy, mocny przedsiębiorca - byłem zszokowany" – relacjonuj Janusz Palikot.
Winą za zachowanie starszych kobiet lider Ruchu Palikota obarczył Jarosława Kaczyńskiego, bo "manipuluje tymi ludźmi i tworzy coś w rodzaju sekty". "PiS powinien być zdelegalizowany w takiej formie, w jakiej działa" - stwierdził Palikot.
Przy okazji oberwało się też premierowi: "Najgorszy jest nie Jarosław Kaczyński i bojówki z Radia Maryja, bo wiadomo, że oni mają takie ciągoty faszystowskie i hodują takie sekciarskie zachowania, ale to, że Tusk na to pozwala. Dlaczego PO nie poparła wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Zbiory za śmierć Barbary Blidy?" – pytał Palikot.
Były poseł PO stwierdził też, że współczuje dziecku Zbigniewa Ziobry, które "będzie musiało żyć z piętnem ojca mającego ręce umoczone we krwi".