Podczas czwartkowej debaty w Sejmie Anna Bańkowska (SLD) zapowiedziała ponadto, że Sojusz zgłosi poprawki do rządowego projektu. W ramach tych poprawek prawo do przejścia na emeryturę miałyby - bez względu na wiek - kobiety po 35 latach, a mężczyźni po 40 latach okresu składkowego.
Sojusz chce też zmiany w sposobie naliczania kapitału początkowego dla matek korzystających z urlopów wychowawczych.
SLD domaga sie też, aby wydłużenie wieku emerytalnego nie dotyczyło osób, które skończyły 50 lat. Bez tej poprawki projekt będzie niekonstytucyjny, bo podważa zaufanie do państwa - oceniła Bańkowska.
Nie zgodziła się też z argumentacją, że podwyższenie wieku emerytalnego ma być sposobem na uchronienie Polaków przed głodowymi emeryturami. Jak powiedziała, ponad 2 miliony osób otrzymuje z ZUS świadczenia do 10 tys. zł netto, a 600 tys. osób dostaje "na rękę" około 600 złotych.