W środowym głosowaniu posłowie zdecydowali, że jeszcze tego samego dnia odbędzie się drugie czytanie rządowych projektów zmian w systemie emerytalnym i w emeryturach mundurowych. O przerwę przed tym głosowaniem wnioskowały kluby PiS i SLD.

Reklama

Wprowadzenie do porządku dziennego projektu zmian w systemie emerytalnym poparło 233 posłów, 206 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Posłowie opowiedzieli się też za włączeniem do porządku obrad obecnego posiedzenia Sejmu drugiego czytania projektu dotyczącego emerytur mundurowych - za głosowało 230 posłów, 209 było przeciw, a nikt nie wstrzymał się od głosu.

Przed głosowaniami o przerwę wnioskował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jak mówił, sejmowe prace nad projektami emerytalnymi prowadzone są w sposób skandaliczny i łamią zasady legislacji. Zapowiedział też, że jeśli projekty te zostaną uchwalone, PiS zaskarży je do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek Błaszczaka nie zyskał poparcia Sejmu.

O przerwę wnioskowała także Anna Bańkowska (SLD). Jak argumentowała, miałby to być czas dla klubów PO, PSL i Ruchu Palikota na przemyślenie tego, czy już należy przeprowadzać w Sejmie drugie czytanie projektów emerytalnych.