Pomnik ma przedstawiać stojącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który delikatnie obejmuje towarzyszącą mu żonę Marię.
Przewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika poseł PiS Marek Suski powiedział, że - zgodnie z sugestiami internautów - pomnik przedstawia Lecha Kaczyńskiego z małżonką. Jak podkreślił, dla zmarłego prezydenta niezwykle ważna była rodzina, a Maria Kaczyńska była dla niego wielkim wsparciem.
Całe życie przeżyli razem i razem zginęli. Dlatego uważamy, że pomnik powinien upamiętniać prezydenta wraz z pierwszą damą - pamięć wielkiej miłości, pamięć służby ojczyźnie i prezydenta i jego małżonki - mówił Suski.
Pomnik będzie usytuowany przy głównej ulicy Radomia - Żeromskiego. Postacie mają mieć około 2,5 metra wysokości, do tego dojdzie postument. Społeczny komitet budowy pomnika chciałby, by postument miał ok. 1,7 m wysokości, ale konserwator zabytków na razie zgadza się na kilkadziesiąt centymetrów.
Rzeźbę ma wykonać Andrzej Renes, autor wielu pomników w Polsce, m.in. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz tablicy pamiątkowej ku czci Lecha Kaczyńskiego na ścianie Muzeum Powstania Warszawskiego.
Suski powiedział, że rzeźbiarz przeglądał wiele wspólnych fotografii pary prezydenckiej. Jak zaznaczył poseł - koncepcja powstała jednak głównie na podstawie jednego zdjęcia, choć nie jest to dokładne odzwierciedlenie tej fotografii. Według Suskiego, jedyny w kraju pomnik Lecha Kaczyńskiego ma być majestatyczny i dostojny.
Suski dodał, że pomnikowi towarzyszyć będzie tablica bądź napis. Na razie nie wiadomo, jakiej treści. Pytany, czy znajdzie się jakiś akcent upamiętniający także inne ofiary katastrofy smoleńskiej, stwierdził, że jest taki pomysł, ale nie jest jeszcze skonkretyzowany.
Koszt budowy pomnika oszacowano na ok. 300 tys. zł. Do tej pory społeczny komitet uzbierał 60 tys. zł. Od kwietnia w Radomiu prowadzona jest społeczna zbiórka pieniędzy. Wśród mieszkańców rozprowadzane są cegiełki o nominałach: 10, 100, 500 i 1000 zł.