Z sondażu TNS Polska dla "Forum" TVP wynika, że na PO chce głosować aż 39 procent Polaków. To jednak o jeden procent mniej niż w poprzednim badaniu. Z kolei PiS popiera 31 proc. czyli o dwa proc. więcej osób oddałoby swe głosy na partię Jarosława Kaczyńskiego.
Ciekawie za to dzieje się na kolejnych miejscach - SLD odzyskał trzecie miejsce i może liczyć na 14 proc. głosów. Do Sejmu wszedłby także Ruch Palikota, choć wynik wyborczy partii to zaledwie pięć procent głosów. Pozostałe ugrupowania, w tym PSL mogą zapomnieć o miejscach w parlamencie.
Ugrupowanie Palikota jest uważane za Platformę bis i ludzie czują, że nie ma nic do zaoferowania, stając się ostoją grupki liberałów. Natomiast kryzys sprzyja poparciu dla partii z programem socjalnym. A takim jest SLD, no i oczywiście PiS. Stąd wysoka pozycja SLD w rankingu wyborczym. Ludowcy zaś mają swój wierny elektorat, który jak pokazuje doświadczenia zawsze jest niedoszacowany, więc nie muszą podejmować drastycznych kroków – tłumaczy TVP dr. Norbert Maliszewski, specjalista w dziedzinie marketingu politycznego