Gazeta pisze, że Chopol powstały jeszcze za czasów Władysława Gomułki, w 1965 roku, rozkwitł właśnie pod rządami Platformy. Gazeta przytacza dane finansowe spółki, z których wynika, że jeszcze w 2010 roku była ona na minusie, rok później odnotowała minimalny zysk, a już rok temu, po zakupie dodatkowego statku, zarobiła 80 mln zł. I za kilka miesięcy planuje kupić kolejną jednostkę.
Czym zajmuje się Chopol? Oficjalnie statki przewożą między Chinami, a Koreą Północną rudy żelaza i węgiel. Ale jak jest na prawdę, nie wiadomo. Statkiem zarządzają Koreańczycy, cała załoga jest również koreańska. A polski przedstawiciel w Pjopngjangu pojawia się na nich z rzadka.
Ani dyrektorka oddziału w Gdyni, ani nadzorujący spółkę minister transportu nie chcą odpowiadać na pytania na temat działalności spółki i współpracy z reżimem Kim Dzong Una.