Prezydent mówił w "Faktach po Faktach", że referendum w gminach czasem może być cepem na konkurencję polityczną.
Reklama
Tak - jego zdaniem - było między innymi w Elblągu, gdzie bardziej mówiło się o partiach, niż o realnych problemach miasta. Dlatego - w opinii prezydenta - warto zastanowić się nad zmianami w referendum.
Mowa jest o podniesieniu progu frekwencji tam gdzie w grę wchodzi prosta decyzja personalna i zachodzi podejrzenie, że to jest motywowane interesem partyjnym, a nie interesem miejscowości. Próg miałby być co najmniej tak wysoki jak frekwencja, przy której na przykład wyborcy danego kandydata wyborcy wybrali.
Z kolei w kwestiach merytorycznych prezydent chciałby znieść próg ważności finansowania dla samorządów.
Komentarze (12)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWiększość samorządów jest dzisiaj w łapach PO i się portki trzęsą , ze ciepłe posadki straca za nie kompetencję. Progi frekwencji powinny być obniżone , a nie podnoszone. Ponadto zmienić trzeba wszystkie ustawy wyborcze na wszystkie szczeble aby wszedzie oddawano glos na kandydata , a nie na partię , czyli okręgi jednomandatowe w gminach, powiatach, sejmikach , sejmie i senacie, równiez w bezpośrednich wyborach winni być wybierani starostowie i marszałkowie , a urzad wojewódzki powinien zniknąc jak znikneły urzedy rejonowe !! Do roboty POkraki przebrzydłe !
jesteś głupszy od ustawy. czyli standardowy leming.
nic dodać , nic ująć.
szyją to już dratwą. oczywiście będzie to obowiązywało w przypadku rządów PO, SLD.
gdyby nie daj Boże rządził PIS, wystarczy jeden telefon niezadowolenia,.
. czy nie za wiele sie od nas wymaga !!! ???