Jeżeli PiS będzie miał większość, to oznacza, że będzie znowu przeciwstawianie biednych przedsiębiorcom. Biedniejsi kontra przedsiębiorcy, czyli potencjalnie złodzieje, bandyci, nomenklatura - mówił w "Kropce nad i" Roman Giertych. To jest nowa strategia Jarosława Kaczyńskiego. Ona ma określoną nazwę i określone przykłady w dzisiejszym świecie. To jest komunizm i przykłady takiego komunizmu na bazie kapitalistycznego państwa dziś mamy - grzmiał były wicepremier.

Reklama

Jako przykład takiego państwa Giertych podał Wenezuelę, której władze przeciwstawiają biedotę przedsiębiorcom. Jego zdaniem, takie postępowania pomaga zdobyć poparcie, ale jednocześnie zabija gospodarkę. Tworzy się państwo-mafię. To nam dziś proponuje Jarosław Kaczyński - stwierdził

Giertych uważa też, że Kaczyński idzie drogą Hugo Chaveza i gdy tylko zostanie prezydentem to dopiero pokaże na co go stać. Nie może być jednocześnie prezydentem i premierem, ale może rządzić rządem będąc prezydentem. Tak jak robił Chavez. Nie ma przeszkód konstytucyjnych - zauważył