Dotychczasowa szefowa PO w stolicy Małgorzata Kidawa-Błońska zapewniła, że funkcję oddaje bez żalu. - Bardzo się cieszę, że Hania zgodziła się kandydować, będę ją wspierać całym sercem - podkreśliła. Dodała, że partia potrzebuje dobrego organizatora, osoby z autorytetem. A te cechy - mówi - ma właśnie Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Kidawa-Błońska dodaje też, że 8 lat kierowania warszawską Platforma to wystarczający czas i należy przekazać stery komu innemu. Zapewniła jednocześnie, że będzie współpracować ze swoją następczynią.
Informację o kandydowaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz na stanowisko przewodniczącej PO w Warszawie potwierdzają jej współpracownicy. Wyjaśniają, że wzmocni to między innymi jej pozycję jako prezydenta stolicy.