Rafał Grupiński uważa również, że zjazd PO na Dolnym Śląsku powinien zostać powtórzony.
Zarząd Platformy Obywatelskiej zajmie się jutro sprawą tzw. taśm Protasiewicza. Chodzi o oskarżenia, które pod adresem nowego szefa dolnośląskiej PO formułują niektórzy działacze partii. Według nich, przed zjazdem w Karpaczu niektórym proponowano stanowiska w spółkach skarbu państwa w zamian za głosowanie na Protasiewicza.
Spotkanie władz PO rozpocznie się o godzinie 17.00. Zarząd będzie rozmawiał o doniesieniach "Newsweeka" i "Wprost". Tygodnik "Newsweek" wczoraj ujawnił nagranie rozmowy posła Norberta Wojnarowskiego z delegatem na zjazd wyborczy dolnośląskiej PO. Poseł Wojnarowski proponował delegatowi na zjazd Edwardowi Klimce posadę za głos oddany na Jacka Protasiewicza. Edward Klimka miał zostać nawet umówiony na rozmowę o pracę z przedstawicielem zarządu KGHM, jednak po publikacji nagrania spotkanie odwołano.
Główni bohaterowie afery dziś nie zabierają głosu. Edward Klimka wydał oświadczenie, w którym napisał, że do spotkania doszło z inicjatywy posła Wojnarowskiego. Po rozmowie zadzwonił do niego wiceprezes KGHM i umówili się na spotkanie na dziś. Pan Klimka podkreśla, że mimo wszystko zagłosował podczas wyborów zgodnie ze swoim sumieniem, czyli na Grzegorza Schetynę.
Tymczasem, "Wprost" napisał, że Edward Klimka, który miał zabiegać o protekcję u europosła Jacka Protasiewicza, pracuje w spółce-córce KGHM. Według "Wprost", pracę otrzymał dzięki prawdopodobnie znajomościom z ludźmi Grzegorza Schetyny. Według tygodnika, polityk PO pracuje w departamencie infrastruktury spółki "Pol-Trans-Miedź". Szefem tej komórki jest Tadeusz Borys, prywatnie rodzina europosła Piotra Borysa, współpracownika Grzegorza Schetyny. Według "Wprost", dzień po przegranych przez Schetynę wyborach, europoseł zapowiedział dziennikarzom ujawnienie sensacyjnych taśm, które mają pogrążyć Jacka Protasiewicza.
Tadeusz Borys wydał oświadczenie, w którym napisał, że nie ma nic wspólnego z "kupowaniem głosów" podczas zjazdu w Karpaczu. Dodał, że oskarżają go o to ci, którzy sami są o to podejrzewani. Zapowiedział też, że o sprawie poinformuje prokuraturę w Lubinie.
W sobotę Grzegorz Schetyna, dotychczasowy szef dolnośląskiej PO przegrał wybory o reelekcję na to stanowisko z popieranym przez Donalda Tuska Jackiem Protasiewiczem. Podczas sobotnich wyborów Schetyna zdobył 194 głosy, Protasiewicz - 205 głosów.
Prokuratura Okręgowa w Legnicy sprawdzi, czy podczas wyborów w dolnośląskiej PO doszło do korupcji politycznej. Chodzi o proponowanie stanowisk w podmiotach gospodarczych w zamian za określone głosowanie. Rzeczniczka prokuratury Lilianna Łukasiewicz powiedziała IAR, że śledczy analizują sprawę po doniesieniach medialnych. Jak dodała sytuacja rozwija się dynamicznie, pojawia się coraz więcej informacji i na ich podstawie prokuratorzy podejmą decyzję, czy zostanie wszczęte postępowanie sprawdzające.
O możliwości popełnienia przestępstwa mówią politycy opozycyjnych klubów PiS-u i Solidarnej Polski. Były szef CBA powiedział podczas konferencji prasowej, że zachodzi podejrzenie o w tym przypadku mogło dojść do złamania paragrafu mówiącego o powoływaniu się na wpływy w w instytucjach publicznych w celu uzyskania korzyści osobistych. Z kolei, Beata Kempa z Solidarnej Polski złożyła zawiadomienie w Prokuraturze Generalnej.
Komentarze (55)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeBez dzieci , rodziny...kwasny popierdujacy - kleska , preeeesrane zycie nieudacznika !
Ot i caly PIS .
Jak by nie PO-wtarzali to i tak są PO-srańcy PO-szuści i złodzieje
Wiesio13 bicz na PISmatołki2013-10-29 19:57
ciekawa zabawa
zrozumiałe jest jak się dołoży tym co sami dokładają
ale tym co innych nie obrażają
też to przyjemne ?
daje satysfakcję?
zasrańcu. dlaczego jak dostajesz rozwolnienia, to zasmradzasz fora?
nie masz w domu wygódki?
- za jakie zaslugi Rajmund Kaczynski w latach 60-tych dostal od wladzy ludowej wille 180-metrowa z telefonem! na Zoliborzu ? W tamtych czasach nic nie bylo za darmo ...
- Jak to mozliwe, ze bracia Kaczynscy zostali zaangazowani do filmu " O dwóch takich...",
do filmu byly podkladane glosy za obu, bo tak niewyraznie mówili.
W tamtych czasach nie bylo nic za darmo
Cale szczescie, ze pan Prezydent pohamowal i nie wypalil, ze Rajmund Kaczynski mial swój romans z SB.
To byloby juz malo eleganckie.
Trotylowe ciasteczka w nitroglicerynowej polewie
Piszesz z Tworek czy Kobierzyna, biedny czlowieczku?
Nawet oszolomy smolenskie i IPNowscy histerycy nie pieprza takich farmazonów
A Protasiewicz i Schetyna POd rękę Matoła i w piz...du na białe niedźwiedzie.
Tusk teraz ma gorszego wroga wewnątrz niż lech kaczyński. Grzesiek nie wsiadaj do TUska 154 102 bo cmyntorz.
Wykształciło to wśród sprawujących władzę poczucie bezkarności
Dlatego stali się zuchwali wręcz bezczelni.
Zadufani w sobie w poczuciu wyższości nad innymi
już nie kradną oni już grabią i to na wyścigi
niczym wygłodniałe stado wilków
z obowiązującym prawem buszu.
Wszak kto pierwszy ten lepsze profity weźmie.
Nastały złote czasy dla krętaczy i cwaniaków.
Więcej na stronie;http://sklave.manifo.com/
Twoje glupie I nieprawdziwe wywydy nikt juz nie czyta>My studenci Politechniki z Wydzialu Informatyki Namierzymy cie I przestawimy twoje dane---propagandzisto PO
( odziedziczyli ja po SLD )
PIS zadluzyl Polske jeszcze bardziej...
Mimo wyprzedazy majatku panstwowego i plynacych stad dochodów do budzetu ,
dlug urósl do ok 510 mld zl w 2005 a od tego czasu czyli za rzadów PiS do 550
mld zl w 2007 r czyli tez sporo i mimo tzw kotwicy budzetowej czyli deficytu
ograniczonego do ok 27 mld zl .
PIS zadluzal kraj...i oddluzal siebie...
PiS umarza dlugi PC
Cztery dni po przegranych przez PiS wyborach minister skarbu Wojciech Jasinski
umorzyl prawie 700 tys. zl dlugów Porozumienia Centrum, pierwszej partii
Jaroslawa Kaczynskiego.
Byla to jedyna decyzja o umorzeniu dlugów, jaka minister skarbu podjal w zeszlym
roku.
Kto wystapil z wnioskiem o umorzenie dlugów PC? Nie wiadomo. W aktach sprawy nie
ma takiego wniosku. Jasinski: - Nie pamietam. To byla blaha sprawa. Ale na pewno
nie byl to Jaroslaw Kaczynski.
Plus biurowce "RUCH" ...250 milionow warte zagarniete przez funfacje
Kaczynskiego... o sorrki sprywatyzowane z 1 zl..( papiery poginely za
rzadow PIS w Warszawie ,a potem w Polsce...
Teraz nikt nic nie wie i sady nie moga sadzic...