Jak mówił Radosław Sikorski dzisiejsze wydarzenia w Kijowie i Słowiańsku mogą być punktem zwrotnym w tym konflikcie. Minister przypomniał, że dziś rano władze ukraińskie zaczęły rozbierać barykady w Kijowie, w ten sposób wypełniając postanowienia porozumienia genewskiego.

Reklama

Radosław Sikorski podkreślił, że gdyby Rosjanie zrobili to samo z ludźmi, na których mają wpływ, to byłaby szansa na osiągnięcie magicznej deeskalacji.



Minister przyznał też, że dzisiejsza akcja ukraińskich sił w Słowiańsku może być pretekstem do zaostrzenia konfliktu przez stronę rosyjską. Jego zdaniem, byłby to pretekst "kompletnie niewiarygodny".



Szef kanadyjskiej dyplomacji John Baird uważa, że Rosja cały czas destabilizuje sytuację na Ukrainie. Jego zdaniem, ani Federacja Rosyjska, ani prezydent Putin nie respektują postanowień genewskich.

Retorycznie odwracają kota ogonem, kierując swój palec na zachód i oskarżając go o destabilizację sytuacji na Ukrainie. Ta argumentacja, w opinii szefa kanadyjskiej dyplomacji, jest kompletnie niepoważna.

Świadkowie przebywający w Słowiańsku twierdzą, że ukraińscy żołnierze wstrzymali swoją operację. Separatyści poświęcają ten czas na wzmocnienie barykad.





W czasie pobytu w Polsce John Baird zapowiedział, że do końca 2016 roku kanadyjska administracja przeznaczy na działania na Ukrainie prawie 15 milionów złotych, w ramach Polsko-Kanadyjskiego Programu Wsparcia Demokracji. Środki rozdysponują Fundacja Solidarności Międzynarodowej oraz Europejski Fundusz na rzecz Demokracji.