PiS i PO idą łeb w łeb - wynika z najnowszego sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej". Gdyby wybory do Sejmu odbyły się na początku maja, to obie partie zdobyłyby po 29 proc. głosów, choć jeszcze pod koniec kwietnia Platformę chciało poprzeć 25 proc. wyborców, a PiS miał 30 proc. poparcia. To także najlepszy wynik PO od maja 2013. Trzecie miejsce w Sejmie zdobyłby SLD z 12 proc. poparciem.
>>>Korwin-Mikke ma plan. Musi tylko przeskoczyć SLD
Tymczasem Nowa Prawica kontynuuje dobrą passę w sondażach. Wyprzedziła PSL i uzyskując 6 proc. głosów stałaby się czwartą siłą w parlamencie. Ludowcy z kolei balansują na krawędzi progu wyborczego - popiera ich równo 5 proc. wyborców. Do Sejmu nie weszłyby za to Twój Ruch (3 proc.), Solidarna Polska (3 proc.) i Polska Razem (2 proc.).
Dlaczego PO tak szybko odrobiła straty? Dr Rafał Chwedoruk uważa, że to efekt kryzysu na Ukrainie. W sytuacji nawet bardzo hipotetycznego zagrożenia zewnętrznego wyborcy kierują emocje ku obecnie rządzącym. O ile w polityce wewnętrznej PO przegrała wszystko, o tyle ma atuty w polityce zagranicznej - mówi "Rzeczpospolitej".
>>>Ujawnili strategię PiS? Tajne instrukcje Kaczyńskiego
Innego zdania jest dr Wojciech Jabłoński, który sądzi, że to błędy PiS dały wiatr w żagle konkurencji. Działa stara zasada mówiąca o tym, że PO jest silna słabością PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego zmarnowała wielomiesięczną przewagę w sondażach, nie proponując niczego nowego - ocenia.
Komentarze (76)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze~do ruska2014-05-14 13:33
~gender towarzyszki KLEMPY2014-05-14 13:23
A możesz głupku lemingowy przytoczyć choć jeden konstruktywny argument, a nie tylko bluzgać, wiem, że z wykształceniem podstawowym trudno sklecić zdanie podrzędnie złożone, ale może spróbuj coś wymyślić. Przez parasol ochronny nad wszelkiego rodzaju głupkami i zlodziejami, który rozłożyło PO przez te 7 lat spowodowało wysyp takich moronów, którym wydaje się że są mądrzy, dobrze wykształceni, ambitni z "dużych ośrodków miejskich".
ty żyjesz pewnie w Białorusi albo na Cubie, nie wykluczałbym Korei Pn.
Pewnie masz chwile trzeźwości kiiedy cię suszy menelu.
Prawica świra pod Muchą mimo sondażowych procentów nie przekroczy progu wyborczego 5 %. Ma zdecydowanie więcej deklarujących poparcie niż tych którzy pójdą głosować i ich poprą. Dostaną 3,5 - 4, 5 %. To dobrze bo zabiorą te procenty PiS i Palikotowi.
SP z "intelektualistą" RYCyka Adamkiem dostanie 2, 5 %. I żadna siła tego nie zmieni.
Straszenie PiS-em już na lemingi nie działa, tak samo jak i straszenie przyjacielem Donalda - Putinem! Już w następną niedzielę będziemy mieli prawdziwy sondaż, a nie zamówiony przez przyjaciela ciecia!
To było do przewidzenia, kryzys mamy już raczej za sobą, miejsc pracy ciągle przybywa w tysiącach, płace rosną , PKB rośnie. Czego można więcej wymagać ?
Może rozejrzyj się wokół i zobacz jaki mamy "dobrobyt". Dzieci niedożywione, pieniądze z UE zmarnowane na łapówki (żaden kontrakt niedokończony, no chyba ten w którzych pieniądze szły na postawione firmy). Jesteśmy jedynie przed Rumunia i Bułgarią jeżeli chodzi o realną biedę.
W czasach PRL i ZSRR też chyba wierzyłeś we wszystko co napisano w prasie i w statystykach, jaki to w RWPG był dobrobyt w stosunku do zgniłego kapitalizmu. Jak można mieć tak wyprany mózg lub być takim prymitywnym ignorantem.