- Rosja od kilku miesięcy jest zawieszona w tej organizacji - odpowiada Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej, który jest szefem polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Wyjaśnił, że stało się to z inicjatywy Polski po aneksji Krymu. - Delegacja rosyjska jest zawieszona do końca roku - powiedział.
Halicki przypomniał też, że Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję, w której potępiło atak Rosji na sąsiednie państwo.
Prawo i Sprawiedliwość postuluje też, by separatystów ze wschodu Ukrainy uznać za terrorystów. Zdaniem Andrzeja Halickiego, taka możliwość istnieje. Jak mówi, dziś mamy do czynienia z aktami terroru. - Chodzi o ataki na cywilów, na konwoje oraz zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego - wylicza Halicki.
Wczoraj kolumna autobusów i samochodów z uciekinierami ze wschodu Ukrainy została zaatakowana przez separatystów. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała, że jadąca w okolicach Ługańska kolumna była odpowiednio oznakowana. Każde auto miało białą flagę. Mimo to została ostrzelana z wyrzutni rakietowych. Do tej pory odnaleziono 15 ciał. Poszukiwania są kontynuowane.