Jeszcze dalej idzie Solidarna Polska, której lider Zbigniew Ziobro uważa, że premier powinna stanąć przed Trybunałem Stanu. Obie partie uważają, że w Brukseli Polska poniosła klęskę oraz, że na porozumieniu straci nasza gospodarka, a w szczególności górnictwo.
Wiem, że zawsze będzie grupa polityków, których nie zadowoli żaden sukces Polski - komentowała podczas konferencji w Brukseli Ewa Kopacz. Podkreślała, że taki świat - ludzi niepotrafiących się cieszyć - jej obcy. Ja się od tego odcinam - mówiła.
Uczestnicy szczytu uzgodnili w Brukseli cele unijnej strategii do 2030 roku. Główne założenie porozumienia to 40-procentowa redukcja emisji CO2 do 2030 roku. Ostatecznie Unia zobowiązała się do dalszej obniżki emisji, ale zapowiedziała, że do tematu wróci po negocjacjach w Paryżu.
CZYTAJ TAKŻE: Kaczyński o szczycie w Brukseli: Polska poniosła całkowitą klęskę>>>
Komentarze (42)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNiemal codziennie pojawiają się w mediach informacje, które nawiązują do globalnego ocieplenia. Zjawisko opisywane jest z przekonaniem, że to ludzkość jest temu winna; że tak już jest i musimy się z tym pogodzić. Teoria ta nie jest jednak popierana przez wszystkich i często można również usłyszeć głosy krytyki.
John Coleman, znany w Stanach Zjednoczonych meteorolog, jest jednym z niewielu, który otwarcie głosi iż globalne ocieplenie to jedno wielkie oszustwo. Człowiek ten wielokrotnie oświadczał, że zjawisko nie zostało potwierdzone naukowo i mamy tu do czynienia z przekrętem, w którym biorą udział zarówno naukowcy, jak i politycy.
Meteorolog w otwartym liście do Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) napisał, że rosnące globalne temperatury są zjawiskiem naturalnym i nie zostały wywołane przez czynnik ludzki. Dodał również, że oceany nie rosną w tak szybkim tempie jak zostało to stwierdzone przez uczonych a pokrywa lodowa na biegunach wciąż rośnie.
Coleman napisał, że większość swojej wiedzy czerpie z odkryć dokonywanych przez agencję NIPCC, czyli pozarządowego, międzynarodowego panelu naukowców, którzy na własną rękę badają dowody analizowane przez IPCC i chcą wystosować swoją niezależną opinię. Meteorolog przekonuje iż nie było, nie ma i nie grozi nam żadne globalne ocieplenie.
W przeszłości, John Coleman wielokrotnie określał omawiane zjawisko jako największy przekręt w historii, w który uwikłani zostali naukowcy i politycy z pobudek politycznych. NASA była również przez niego oskarżana o celowe manipulowanie danymi temperatury na świecie.
Stało się jasne, że termin "ekologiczny" nie pasuje do tego szczytu. Już prędzej "kolonialny".
Przypomnę.
Czy dalej nie płacimy 35 mld rocznie na obsługę zadłużenia dla banków dawnego klubu paryskiego? To jest ten rodzaj kontaktów przed którym przestrzegają obywateli w telewizji tj. pożyczka od mafii. Nigdy się od nich nie odczepisz.
Czy płacimy dodatkowo 17 mld zł rocznie składki bezzwrotnej na Unię Europejską?
Czy płacimy 12 mld rocznie dodatkowo na projekty "unijne" polegające na wystawiania tabliczek "sfinansowane z Unii" i korumpowaniu polityków?
To już jest 1/7 budżetu Polski. Ale nie! Pani Kopacz musiała oddać jeszcze 80 mld!
Kopacz musi odejść!
To może coś z taśmy puszczę - na uspokojenie : jak się ma energia alternatywna do ekosystemu?
"ekologowie" zabili swoimi wiatrakami ogromne ilości ptaków na obszarze Europy Zachodniej.
Nie wiem czy wiecie, raczej nie - ale wiatraki spowalniają nie tylko cyrkulację powietrza nad Europą. One spowalniają SAM obrót Ziemi. Dziś niewiele, ale jeśli ilość wiatraków (tak samo jak miast) rośnie ekwipotencjalnie to i wydłużenie doby rośnie tak samo, tak że w następnych dziesięcioleciach będzie mowa o mikrosekudnach wydłużenia doby na rok. A rok po roku następuje kumulacja. Im wolniejsze dynamo ziemskie tym słabsza ochrona przed promieniowaniem. Ekolodzy chcą zostawić coś prawnukom, a zostawią im więcej czyraków skóry.
Ci więksi "ekologowie" z dekadę na dekadę obniżają normy środowiskowe dotyczące dopuszczalnego skażenia pierwiastkami promieniotwórczymi. Oczywiście, że po grubo ponad 2000 eksplozji nuklearnych ciekawskich "naukowców" wojskowych trudno byłoby tego nie zrobić. Ale przykładowo Angole nie musieli skazić odpadami promieniotwórczymi zatoki Belfastu, gdy Irlandia Północna chciała się odeń oddzielić. A Francja nie musiała "cywilizować" Algierii robiąc zeń poligon nuklearny. To raczej stan umysłu kolonizatora.
Jeszcze więksi "ekologowie" obniżają normy przezroczystości powietrza (stosowane w awiacji) po to by móc spryskiwać miasta chemtrailami "w celu ochrony miast przed słońcem" i tam efekt cieplarniany nikomu już nie przeszkadza.
Osłanianie od słońca nie zaczęło się od chemtraili. W czasach, gdy w Polsce południowej spadały kwaśne deszcze z powodu zasiarczenia nie zakładano filtrów przez 3 dekady, gdyż kierowano się "wysoką zdolnością odbijania promieni słonecznych przez siarkę", tak samo jak dzisiaj z równym zacięciem "naukowym" kieruje się zdolnością odbijania polimerów, aluminum i związków baru obecnych w chemtrailach. (Oczywiście, że prawie nikt o tym nie widział, a spytaj się dzisiaj jakiegoś rządowego bubka czy wie coś o chemtrailach? Ich to nie dotyczy.)
Ale najgorsi są ci pożyteczni idioci "ekolodzy" domowi. Wiadomo, że "ekolog" nie wytnie choinki, ale kupi sobie co parę lat sztuczną, na produkcję której pójdzie ekwiwalent energetyczny parunastu takich choinek. Wiadomo, że ekolog nauczony jest, że CO2 jest złe. Nie nauczono go, że węgiel i dwutlenek węgla to podstawa ekosystemu roślin. Dużo kasy idzie na ćwiczenie się w tych debilizamach.
A tymczasem cała Europa jest zaminowana elektrowniami atomowymi. Z jawnego raportu CIA z lat '90 wynika, że dokoła Polski jest 16 elektrowni z gorszymi zabezpieczeniami niż ta elektrownia (rozdeptana mina) w Fukushimie. Oraz było około 50 takich samych z takimi samymi zabezpieczeniami jak w Fukushimie. Dlaczego CIA odważyła się ujawnić ten raport zaledwie parę lat po katastrofie w Czarnobylu, czyli zimnowojennym taktycznym usunięciu zasilania dla kompleksu Jantar (co by tam dzisiaj o nim nie konfabulowali)? Ano dlatego, że sytuacja była/jest poważna. Wystarczy mała katastrofa naturalna w Europie i te elektrownie walą się na ryj zatruwając kontynent i pozbawiając Stany funkcjonalnych sojuszników. Niestety tylko Niemce to zrozumiały.
Jest karygodnym zaniedbaniem, że jedynym kierunkiem alternatywnego pozyskiwania energii w jakim mogły pójść stała się energia słoneczna, wiatrowa i z tam. (Tamy pływowe również spowalniają obrót ziemi). Jakimi trzeba być samobójcami, żeby przez 6 dekad dawać się terroryzować lobby uranowemu i nie wypuścić na rynek żadnej technologii fuzji jądrowej mimo tylko obiecujących projektów.
Oczywiście istnieje jeszcze darmowa energia, która jest oddzielnym rozdziałem pozyskiwania energii otoczenia z ciepła, pól wszelakich i transmutacji - działająca w setkach różnych urządzeń, lecz póki co torpedowana z racji (zapewne mądrych) zakazów rozpowszechniania sposobów zużywania niekontrolowanego centralnie zasobów nieodnawialnych jak np. woda, lekkie pierwiastki czy podprzestrzeń.
Smutne, że dzięki rozwojowi technologicznemu raz co parę tysięcy lat ludzkość może odsapnąć od kultury prymitywnej, a jedyne co robi to czeka na śmierć w wyżu demograficznym lub wojnie. Żadnej kur..a ambicji.
Facet który tak na prawdę w życiu nie pracował ? - 65 lat ślizga na plecach innych;
Niech że on w końcu zamilknie bo głupoty które opowiada wielu ludziom mieszają w głowach co bardzo odbija się na ich rodzinach.
Mówiąc takie słowa Kaczyński pokazuje jak bardzo jest oderwany od rzeczywistości -"Platforma "oparła swoje rządy na prymitywnym rozdawnictwie". Jeżeli ostatnie oferta PiS nie jest prymitywnym rozdawnictwem i skokiem na kasę podatników to chyba Kaczyńskiemu wydaje się że jest mesjaszem zesłanym prze Boga by wyciągnął Polskę z tarapatów. Tylko nie czuje głupek tego, że w kłopoty Polskę wpędzają właśnie tacy Kaczyńscy .
stodoła,
kopaczka jest wzorcowym prostakiem, natomiast łganie ma na" najwyższym" POziomie. chamy z POchodzenia
czyżbyś był niedojdo "Starym", czy samą" Mają14"?
z cyklu, pantera teraz, i tak się boję?
wal się kmiotku umysłowy, bez wydalania CO2