Minister Dera podkreśla, że ustawa nie budziła żadnych wątpliwości prezydenta, dlatego Andrzej Duda podpisał ją bezzwłocznie.
W propozycjach są bardzo dobre rozwiązania dotyczące kadencyjności prezesa i wiceprezesa TK oraz terminów przyjęcia ślubowania jego sędziów przez prezydenta. To potrzebne rzeczy, dlatego po zapoznaniu się z treścią ustawy, prezydent podpisał ją możliwie szybko - wyjaśnia minister.
Dera zaznacza, że niezależnie od powołania nowych sędziów Trybunału także przez poprzedni Sejm, jego skład liczbowy będzie niezmienny i wynosić będzie 15 sędziów. Na tę chwilę nie ma jednak decyzji czy prezydent przyjmie ślubowanie od sędziów wybranych w poprzedniej kadencji.
Prezydent ma prawo do tego, by zastanowić się nad tą materią, gdyż mamy do czynienia z problemem natury prawnej. Sprawa wymaga takiego rozstrzygnięcia, by nie było wątpliwości, który sędzia i dlaczego jest powołany do Trybunału, a który nie - dodaje Dera.
Nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS umożliwia ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Skraca także kadencyjność jego obecnego prezesa i wiceprezesa.
Zaskarżenie przepisów do TK zapowiedziała Platforma Obywatelska i Nowoczesna.