Jako dowód cytowali sporządzone na zlecenie Biura Analiz Sejmowych ekspertyzy profesorów: Bogusława Banaszaka, Bogumiła Szmulika i Jarosława Szymanka. Eksperci ci uznali, że czerwcowa nowelizacja była niezgodna z Konstytucją.
Dziś zamachowcy alarmują o zamachu - mówił Stanisław Piotrowicz podkreślając, że trzy opinie konstytucjonalistów są "najogólniej mówiąc tożsame w brzmieniu".
Poseł Piotrowicz przytoczył fragmenty opinii profesorów podkreślając, że przepisy dotyczące wyboru sędziów łamią konstytucyjne zasady autonomii parlamentu, poprawnej legislacji i demokratycznego państwa prawnego.
Powiedział też, że uchwalona pod rządami koalicji PO-PSL ustawa stwarzała warunki do tego, żeby parlament poprzedniej kadencji wszedł w kompetencje swoich następców. Obaj posłowie PiS ponownie podkreślili też, że Trybunał nie powinien orzekać we własnej sprawie, tym bardziej, że niektórzy sędziowie uczestniczyli w pracach nad obecnie obowiązującą ustawą.
Według posła Marka Asta ten problem powinien rozstrzygnąć Sejm, tworząc mechanizm i wskazując podmiot, który w takich sytuacjach rozstrzyga wątpliwości konstytucyjne.
Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęły na razie cztery wnioski o zbadanie obu ustaw: Rzecznika Praw Obywatelskich, Krajowej Rady Sądownictwa i dwa Platformy Obywatelskiej. Trybunał wyznaczył dwa terminy rozpraw 3 i 9 grudnia. Nowa ustawa wchodzi w życie 5 grudnia.