Sędziowie obradowali w okrojonym, 10-osobowym składzie. Andrzej Rzepliński poinformował, że teraz sędziów orzekających jest już 12 - włączył do składu Julię Przyłębską i Piotra Pszczółkowskiego wybranych przez obecny Sejm.
Andrzej Rzepliński podkreślił, że decyzja z zeszłego czwartku, dotycząca umorzenia sprawy sejmowych uchwał, została opublikowana z opóźnieniem z powodów technicznych. Trybunał wydał postanowienie 7 stycznia, ogłoszone zostało 11 stycznia. Wynikało to ze zgłoszenia przez część sędziów zdania odrębnego.
Andrzej Rzepliński pytany był o doniesienia o konflikcie w samym Trybunale wokół jego postawy wobec sporu o skład sądu. Sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz zapewniła, że sporu nie ma. Według niej nie ma wśród sędziów poglądów, że prezes jest zbyt konfrontacyjny.
Do pełnego 15-osobowego składu Trybunału brakuje 3 sędziów. Według Andrzeja Rzeplińskiego, powinni to być wybrani jeszcze przez poprzedni Sejm prawnicy, których wybór unieważnił Sejm, a prezydent nie przyjął od nich ślubowania.
Zdaniem prezesa TK wyjściem z sytuacji byłoby stopniowe włączanie wszystkich wybranych zgodnie z prawem sędziów, wraz z wygaszaniem kadencji sędziów obecnych. Dziś wybranych jest 18 sędziów. Oprócz 3 wybranych przez poprzedni Sejm, 3 wybranych na ich miejsce po unieważnieniu ich wyboru przez obecny Sejm.