Za nowelą głosowało 397 posłów, przeciw było 35, a 5 wstrzymało się od głosu. Teraz nowela trafi do Senatu.
Wcześniej Sejm odrzucił poprawkę PSL, która dotyczyła utrzymania do końca 2020 roku wieku emerytalnego rolników na obecnym poziomie tj. 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn. Jej odrzucenie rekomendowały połączone komisje Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Polityki Społecznej, uzasadniając to tym, że zakres regulacji wybiega poza procedowany projekt.
Posłowie przyjęli natomiast trzy poprawki PiS doprecyzowujące przepisy. Jedna z nich określa sposób zmiany umowy o pracę na umowę mianowania.
Podczas prac nad nowelizacją ustawy, posłowie najwięcej uwag zgłaszali do zmian przepisów kadrowych. Przedstawiciele klubów PSL, PO i Nowoczesnej dowodzili, że w noweli ustawy o KRUS chodzi głównie o wymianę kadr z "nie swoich na swoich".
Według noweli "prezes Kasy powołuje i odwołuje kierowników komórek organizacyjnych i ich zastępców w centrali, oddziałach regionalnych i placówkach terenowych oraz dyrektorów oddziałów regionalnych i ich zastępców, kierowników placówek terenowych i ich zastępców, a pozostałych zatrudnia na podstawie umowy o pracę".
Ustawa zakłada również, że rolnik może "dorobić” nie do granicy obecnej – czyli połowy minimalnego wynagrodzenia - ale do kwoty całości tego wynagrodzenia, nie tracąc ubezpieczenia w KRUS.
Dotyczy to zarabiania na podstawie umów innych niż umowa o pracę. Przepis ten ma rozwiązać kwestię pobierania wynagrodzenia za zasiadanie w radach nadzorczych. Według resortu rolnictwa, sprawa dotyczy ok. 2,3 tys. osób.
Ustawa ma wejść w życie 14 dni po ogłoszeniu.