Sadurska we wtorek w TVP Info była pytana, kiedy pomniki mogłyby powstać, gdzie miałyby stanąć i jak wyglądać. O dwóch pomnikach, które miałyby stanąć na Krakowskim Przedmieściu mówili w poniedziałek prezydent Andrzeja Dudy oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Reklama
Andrzej Duda podczas uroczystości w związku z 7. rocznicą katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim mówił, że "powinien powstać pomnik i to nie jeden". "Tu, na Krakowskim Przedmieściu powinny się znaleźć dwa pomniki, tak jak prosiła o to córka jednego z tych, którzy zginęli - że chciałaby, by ojciec został tutaj upamiętniony" - powiedział. Prezes PiS dziękował prezydentowi za te słowa i podkreślał, że pomniki powinny powstać właśnie na Krakowskim Przedmieściu, w centrum Warszawy.

To jest dziwne - i o tym mówił pan prezydent w swoim wystąpieniu na Krakowskim Przedmieściu - że do tej pory te pomniki nie stanęły. I to jest bardzo dziwne, że pani prezydent Warszawy (Hanna Gronkiewicz- Waltz) nie postawiła pomnika swojemu, można powiedzieć poprzednikowi, nie uczciła w ten sposób jego wielkiego wkładu, pana prezydenta Kaczyńskiego - podkreśliła Sadurska w TVP Info.

Jak zaznaczyła, prezydent Kaczyński "wniósł wiele dla miasta Warszawy". Przypomniała m.in. jego zasługi dla utworzenia Muzeum Powstania Warszawskiego.

Pytana, czy coś już wiadomo nt. zakładanego kształtu pomników i czy jest mowa o powrocie do koncepcji tzw. pomnika świateł, Sadurska przypomniała, że powołano specjalny komitet, który ma się zająć tą sprawą i który zbiera na ten cel środki. - Ja wierzę głęboko, że te pomniki staną - powiedziała.

Dopytywana, czy w związku z budową pomników będzie rozpisany konkurs, szefowa Kancelarii Prezydenta zaznaczyła, że z tego co wie taki konkurs ma być ogłoszony. - Ale my jesteśmy tu winni, by one stanęły na Krakowskim Przedmieściu, bo to jest miejsce bardzo symboliczne. Właśnie na Krakowskim Przedmieściu można powiedzieć, było centrum tej wielkiej narodowej żałoby - podkreśliła.

Sadurska dodała, że "nie chce przesądzać o lokalizacji pomników", bo to nie Kancelaria Prezydenta o tym decyduje. - Bardziej oczekiwałabym tu większego zaangażowania prezydent Warszawy - powiedziała. "Chciałabym, by pomniki były zbudowane jak najszybciej" - podkreśliła Sadurska.