Szanowni Państwo. Złożyłem dziś na ręce przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny moją rezygnację z funkcji wiceministra środowiska w Gabinecie Cieni - czytamy w oświadczeniu, opublikowanym na profilu Tomasza Cimoszewicza na Facebooku. Syn byłego premiera informuje, że podjął tę decyzję pod wpływem zaproszenia do współpracy pana Kazimierza Ujazdowskiego, do niedawna wiceprzewodniczącego PiS.
Pomijając jego wieloletnie skrajnie negatywne podejście do PO, na uwagę zasługuje fakt, że Pan Ujazdowski kilka lat temu oddał głos wspierający karanie więzieniem za stosowanie metody in vitro. Metody, której refundację wprowadziła Platforma Obywatelska. Metody, której refundację zlikwidował PiS, gdy pan Ujazdowski był jej członkiem - tłumaczy syn byłego premiera.
Zapewnia też, że nie może współpracować z religijnym fundamentalistą, który wykazywał brak szacunku dla praw człowieka, zarówno dla kobiet, jak i osób o innej orientacji seksualnej.
Na tę decyzję zareagował dziś szef PO, Grzegorz Schetyna. Lider Platformy poinformował na czwartkowej konferencji w Grudziądzu, że ma zamiar porozmawiać o tej sprawie z Cimoszewiczem. Tomasz Cimoszewicz nie zrozumiał tej sytuacji, ma niezbyt duże doświadczenie w polskiej polityce. W takich sytuacjach zawsze wymagana jest cierpliwość i takie dobre spojrzenie na kwestie, które czasami są trudne. Sprawy personalne bywają czasami trudne - powiedział Schetyna. Zawsze namawiam do cierpliwości, dystansu i tak będę rozmawiał z Tomaszem Cimoszewiczem, tłumacząc mu te decyzję - zaznaczył.
Według niego poseł, wziął udział w czwartkowym posiedzeniu Gabinetu Cieni w Grudziądzu. Schetyna poinformował ponadto, że jeszcze przed jesiennymi wyborami samorządowymi powołana zostanie rada ekspercka PO. Jej celem ma być przygotowanie inicjatyw legislacyjnych Platformy.